Piłkarki HydroTrucku przed tygodniem sprawiły nie lada sensację, remisując u siebie z mistrzem Polski i czołową drużyną tegorocznego sezonu TME SMS-em Łódź. Uzyskany rezultat napawał optymizmem przed wyjazdem do Wrocławia. W sobotę rywalkami beniaminka był Śląsk. Podopieczne Piotra Jegieły na inaugurację rundy wiosennej przegrały w Łęcznej z Górnikiem aż 8:1. Następnie przełożyło domowy mecz z APLG Gdańsk, by przed tygodniem pokonać na wyjeździe przedostatni w tabeli - KKP Bydgoszcz.
Dla radomianek to był mecz, który miał pokazać, czy drużynę stać będzie na włączenie się do walki o pozostanie w lidze. We wcześniejszych 14 meczach popularne „HydroLuksiary” zgromadziły przecież, tylko cztery oczka.
Niestety dość szybko, bo już w 9 minucie do bramki strzeżonej przez Oliwię Macałę piłkę skierowała Kamila Czudecka. Jak się miało okazać, był to jedyny gol, jaki kibice ujrzeli w 1. połowie. Zupełnie inaczej pojedynek wyglądał po zmianie stron. Tuz po wznowieniu gry wynik na 2:0 podwyższyła Katarzyna Białoszewska. Ta sama piłkarka ustaliła jednocześnie rezultat jednostronnego po zmianie stron spotkania, zdobywając w 84 minucie szósta bramkę dla Śląska! Za tydzień w meczu 16. kolejki HydroTruck podejmie zespół Medyka Konin.
Śląsk Wrocław – HydroTruck Radom 6:0 (1:0)
Bramki: Czudecka 9`, Białoszewska 46`, 84`, Sitarz 49`, Klimczak 80`, Lewicka 82`
HydroTruck: Macała (Petelicka 88`) – Mućka, Kwiatkowska, Barczak, Komanda, Rosińska (Żabicka 58`), Jezioro, Malesa, Tkaczyk (Płóciennik 58`), Chmura, Orłowska (Majewska 58').
















Napisz komentarz
Komentarze