Pierwotnie wydarzenie miało być dwudniowe, ale sobotnia część z uroczystym apelem została przeniesiona ze względu na żałobę narodową. W niedzielę natomiast odbył się piknik wojskowy na Borkach. Brygada przygotowała liczne atrakcje zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.
- Chcemy tu zaprezentować przede wszystkim to, czym na co dzień się zajmujemy. Jest nasz sprzęt, ale też służb, które nam pomagają - policji, straży pożarnej, straży granicznej, i innych jednostek, chociażby 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego. Tu też jest młodzież, dzieci. Dla nich też przygotowaliśmy mnóstwo atrakcji - są dmuchańce, wata cukrowa i różnego rodzaju tory, przeszkód - wylicza płk Witold Bubak, dowódca 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Dla zainteresowanych służbą wojskową dostępne były stoiska informacyjne.
- To przyciąga dużo młodych. Można zadeklarować chęć wstąpienia do Wojsk Obrony Terytorialnej, czy w ogóle do Wojska Polskiego - mówi dowódca.
Data Święta Brygady nie jest przypadkowa. Upamiętnia ona wydarzenie z nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 roku, kiedy rotmistrz Witold Pilecki, wraz z dwoma współwięźniami uciekł z obozu Auschwitz.















Napisz komentarz
Komentarze