Radomiak po serii porażek wrócił na dobre tory w wygranym 2:1 meczu z Cracovią. Przerwa reprezentacyjna dała zawodnikom trenera Baltazara chwilę na poprawę pewnych aspektów gry i wdrożenie do zespołu nowych graczy, takich jak Paulo Henrique.
W sparingu z czwartoligowym Oskarem Przysucha radomianie wygrali 2:1, a przy obu bramkach udział miał Rafał Wolski, który od kilku tygodni wydaje się być w kapitalnej formie. Pierwsze skrzypce w układance Baltazara gra także Leonardo Rocha, który wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji strzelców Ekstraklasy. Z sześcioma bramkami wyprzedza Ishaka (Lech Poznań) i Koulourisa (Pogoń Szczecin). Do tej pory Zieloni wygrali dwa z sześciu rozegranych spotkań i znajdują się na 14. miejscu ligi.
Tymczasem gospodarze sobotniego meczu są jedną z najsłabszych w tym sezonie drużyn Ekstraklasy. Beniaminek z Pomorza z hukiem wrócił na najwyższy poziom rozgrywkowy w rundzie wiosennej miażdżąc rywali z I ligi. W 1. kolejce sezonu z wyjazdu do Wrocławia przywieźli punkcik po remisie z wicemistrzem kraju. To dało nadzieje na dobry sezon, jednak od tego czasu było tylko gorzej. Domowa porażka z drugim z beniaminków, Motorem Lublin, wyjazdowe kompromitacje z Lechem Poznań i Puszczą Niepołomice. W tak zwanym międzyczasie zebrali punkt w meczu z Zagłębiem Lubin, blisko swego byli także z Rakowem Częstochowa, kiedy to stracili dwa gole w ostatnich chwilach meczu.
W minionej kolejce fantastycznie rozpoczęli starcie z Górnikiem Zabrze. Po 28 minutach na tablicy wyników widniało 2:0. Górnik stawiał opór, jednak koniec końców gdańszczanie wygrali 3:2. Dużą część bramek Lechia zdobyła po stałych fragmentach gry, indywidualnym błyskiem coraz częściej popisują się Camilo Mena i Maks Chłań, liderzy drużyny z poprzedniego sezonu. Lechia z pięcioma oczkami na koncie okupuje pozycję numer 16.















Napisz komentarz
Komentarze