Na początku roku weszły w życie podwyżki cen za bilety PKP - wyniosły od 10 do blisko 18 procent. Spowodowały ostrą krytykę społeczeństwa, stąd też rząd poinformował o wycofaniu się z tego pomysłu. Ostatecznie od 1 marca ceny biletów w PKP Intercity mają wrócić do poziomu sprzed podwyżki. To jednak - zdaniem Młodej Lewicy - za mało. Stąd propozycja, żeby zrezygnować z podatku VAT na bilety kolejowe. Obecnie wynosi on 8%.
- Mi jako młodemu człowiekowi zależy na taniej komunikacji na terenie Polski. Potrzeba do tego głębokich zmian systemowych jak w Niemczech, gdzie za 230 zł można przez cały miesiąc jeździć na wszystkich trasach krajowych. Dla porównania, drożej kosztuje przejazd pendolino z Krakowa do Gdańska - mówi Tytus Kacprzak, koordynator regionalny Młodej Lewicy w województwie mazowieckim.
Podczas konferencji prasowej przedstawiciele Młodej Lewicy podkreślili też problem, z którym mierzy się obecnie młode społeczeństwo. Chodzi o wzrost osób zmagających się z depresją i tym samym zwiększonej liczby samobójstw lub prób samobójczych. Według przedstawionych przez Młodą Lewicę danych, w ciągu 3 lat wskaźnik zachorowalności na depresję i zaburzenia lękowe wśród dzieci i młodzieży wzrósł o 30%. Ponad połowa uczniów nie ma dostępu do szkolnego psychologa.
- Żyjemy w trudnych i szybkich czasach, które obciążają psychikę młodego człowieka. Rozmawiam ze swoimi rówieśnikami i skarżą się, że nie potrafią się odnaleźć w popandemicznej rzeczywistości - tłumaczy Wiktoria Bakalarz, koordynator Młodej Lewicy w Radomiu.
Stąd też poparcie projektu, który zgłasza Fundacja na rzecz praw ucznia. Chodzi w nim o to, aby w każdej szkole był zatrudniony psycholog na cały etat.















Napisz komentarz
Komentarze