Zespół Broni w meczu pierwszej kolejki grupy spadkowej zremisował w Wikielcu z GKS-em 2:2, ale jak się miało okazać, już w trakcie tygodnia - został przez Komisję Ligi ukarany walkowerem. Podopieczni Artura Kupca stracili punkt, ale co bardziej bolesne ich dystans do GKS-u powiększył się.
Teraz nie ma już czasu na rozmyślanie i trzeba o tej niecodziennej sytuacji szybko zapomnieć. W sobotę nadarzy się okazja, żeby tak się właśnie stało. Radomianie zagrają na wyjeździe z ostatnim zespołem tabeli.
Nim będzie KS Wasilków. Rywale w zasadzie nie mają szans na utrzymanie, ale przed tygodniem postarali się o niespodziankę. Wasilkowianie po serii trzech meczów bez punktu (porażki z: RKS Radomsko 0:3, Jagiellonią II Białystok 0:5 i Lechią Tomaszów Mazowiecki 0:4 przyp. Red) w końcu wygrali. Stało się to w Łowiczu, bo jedynego gola w starciu z Pelikanem uzyskał Jakub Jakimiuk.
Mecz pomiędzy KS Wasilków, a Bronią odbędzie się w sobotę o godz. 16.00















Napisz komentarz
Komentarze