Od XVI wieku w ostatni wtorek karnawału na jedlińskim rynku przez mieszkańców miasteczka odgrywane jest unikatowe w skali Polski i Europy widowisko - "Ścięcie Śmierci".
Ostatnie trzy dni karnawału w Jedlińsku to tzw. kusaki: kusa niedziela, kusy poniedziałek i kusy wtorek. Kusaki to także przebierańcy, którzy przemierzają ulice Jedlińska w kusy wtorek. Ten dzień jest lokalnym świętem. W Jedlińsku można wówczas spotkać licznych przebierańców – parę młodą, cygankę, diabły z kołatkami, niedźwiedzia, raka. Wszystkie role (nawet damskie) grają mężczyźni. W tym roku władze gminy nie zrezygnowały z kusaków, ale z racji pandemii, wydarzenie zostało przeniesione do sieci. Barwne widowisko, będzie transmitowane online na stronie: http://scieciesmierci.pl/
O godz. 13.00 odbędzie się transmisja aktu przejęcia władzy. Wójt gminy Jedlińsk przekazuje władzę starym władzom, przede wszystkim wójtowi Pardole. Natomiast o godz. 15.00 odbędzie się widowisko obrzędowe.
Tak wyglądało ścięcie śmierci w Jedlińsku w ubiegłym roku:
Przypomnijmy, zwyczaj ten kultywowany jest prawdopodobnie na pamiątkę prawa miecza, które Jedlińsk otrzymał przy okazji lokacji miasta. Niektórzy badacze genezy Kusaków upatrują w zwyczajach, jakie można było spotkać w innych częściach kraju. Na obrzęd Ścięcia Śmierci miała duży wpływ szkoła ariańska, istniejąca w Jedlińsku w latach 1560–1630 oraz szkoła wyższa funkcjonująca w latach 1630-1655. Widowisko mogło wziąć swój początek od igrzyska żakowskiego, tj. ścięcia kukły symbolizującej śmierć. Jako pierwszy obrzęd Ścięcia Śmierci opisał ks. Jan Kloczkowski, ówczesny proboszcz parafii Jedlińsk. Dzięki niemu wiadomo dziś, jak ten zwyczaj wyglądał 150 lat temu.
















Napisz komentarz
Komentarze