Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 12:27
Reklama

Miejska Szkoła Rzemiosł

Zapraszamy na nasz cykl "Spacerkiem po mieście", w którym prezentujemy zabytki Radomia wpisane do Gminnej Ewidencji Zabytków. Dziś poznamy historię Miejskiej Szkoły Rzemiosł.
Miejska Szkoła Rzemiosł

Źródło: fot. Szymon Wykrota

Powstała z inicjatywy władz miejskich, a funkcjonowanie rozpoczęła 27 listopada 1902 roku w domu Foerstera przy ul. Dzierzkowskiej. Nauka – w języku rosyjskim – trwała trzy lata, a kształcili się tu przyszli stolarze, meblarze, ślusarze i kowale. 1 września 1906 roku zostały zakończone prace przy budowie siedziby szkoły – przy ul. Wysokiej 66 (obecnie ul. 25 Czerwca). Nowy gmach przedstawiał się imponująco; piętrowy budynek z czerwonej cegły wyposażony był w centralne ogrzewanie. Znalazło się tu także mieszkanie dla dyrektora szkoły i woźnego, powstały warsztaty szkolne. Powstanie siedziby szkoły umożliwiła pożyczka w wysokości 60 tys. rubli, uzyskana przez miasto z Ministerstwa Oświaty. W 1912 roku uczyło się tu 103 chłopców.

Wybuch I wojny światowej położył kres działalności Miejskiej Szkoły Rzemiosł. Jej siedzibę zajął c. i k. Zarząd Kolejowy Wojskowy, a tuż po wojnie w budynku przy ul. Wysokiej umieszczono tabor urzędu powiatowego.
Spadkobierczynią MszRz stała się – uruchomiona już 21 grudnia 1918 roku w gmachu przy ul. Wysokiej – Miejska Szkoła Rzemieślniczo-Przemysłowa im. Jana Kilińskiego. Swoje powstanie zawdzięcza komisji oświatowej Komitetu Obywatelskiego Ziemi Radomskiej, a jej organizatorem i długoletnim dyrektorem był Michał Korolec. Miała kształcić wykwalifikowanych rzemieślników – stolarzy, ślusarzy i mechaników. Nauka trwała tu trzy lata, a do szkoły przyjmowano absolwentów szkoły powszechnej.

Na zamówienie z zewnątrz powstawały tu drobne narzędzia, np. imadła, klucze rowerowe i samochodowe, młotki czy gwintownice. Uczniowie wytwarzali także akcesoria sportowe: kule, oszczepy, dyski, drabinki gimnastyczne, a nawet narty.
W 1931 roku, z powodu braków w miejskiej kasie, Miejską Szkołę Rzemieślniczo-Przemysłową przejęło Towarzystwo Popierania Miejskiej Szkoły Rzemieślniczo-Przemysłowej im. Jana Kilińskiego, wspierane finansowo przez magistrat.
W 1938 roku Miejska Szkoła Rzemieślniczo-Przemysłowa została przekształcona w Prywatne Męskie 3-letnie Gimnazjum Mechaniczne im. Jana Kilińskiego; właścicielem nadal było towarzystwo. Do szkoły chodziło ok. 400 uczniów.
Po wybuchu II wojny światowej gimnazjum zostało zamknięte. W grudniu 1939 Niemcy zgodzili się na uruchomienie warsztatów, a w kwietniu 1940 roku zezwolili na otwarcie Trzyletniej Szkoły Rzemieślniczej przemysłu metalowego, która przetrwała półtora roku.

22 kwietnia 1945 roku w gmachu przy ul. Wysokiej uruchomiono Miejskie Gimnazjum Mechaniczne im. Jana Kilińskiego. W 1947 szkoła przeszła pod nadzór Ministerstwa Oświaty i otrzymała nazwę Państwowe Gimnazjum Mechaniczne, by po trzech latach przekształcić się w Technikum Mechaniczne im. Jana Kilińskiego.
Z końcem roku szkolnego 1953/54 TM im. Kilińskiego dołączono do Technikum Mechanicznego przy ul. Kościuszki 7. W budynku dawnej Szkoły Rzemiosł we wrześniu 1953 roku rozpoczyna działalność Technikum Drogowe. Szkoła podlega Ministerstwu Transportu Drogowego i Lotniczego, które na wniosek dyrektora od 1 września 1955 zmienia jej specjalizację na Technikum Samochodowe.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

realia 20.10.2019 13:18
nie tylko andrzej walczył ale też rysiek na siłe swoja kandydatkę bez pojecia promował zamiast Pana Bernata. niestety układy

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
KP 19.10.2019 11:01
A co z klasą silników samolotowych dla LOTu-, Nadal na warsztatach piłują klucze rowerowe i samochodowe. Ostatnia "iskra" zabrana z lotniska bo Kosztowniakowi na farbę do konserwacji żal było parę centów dorzucić. Reasumując lepiej szkole się działo za zaborów, okupacji i komuny niż za PiSu. Kosztowniak tylko walczył ale z dyrektorem Szkoły

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Alina 19.10.2019 10:22
Ktoś tu kręci. Kiedyś zanim była Żeromskiego na starych mapach widnieje ulica Lubelska. A Dzierzkow ska była tam gdzie dziś. Chyba że szkoła powstała tam gdzie rysio zlikwidował szkołę by w Kauflandzie mogli gorzałą handlować.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 19.10.2019 09:02
Dzierzkowska, obecna ulica Żeromskiego ? Chyba lekka przesada.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama