Początek spotkania należał do miejscowych, którzy narzucili swoje warunki gry. Po pierwszej kwarcie na tablicy widniał wynik 34:22 dla Tura, co postawiło radomian w trudnej sytuacji już na starcie. W drugiej odsłonie gra się wyrównała, a goście zdołali nieznacznie odrobić straty, wygrywając tę część 18:17. Do przerwy gospodarze prowadzili jednak bezpieczną różnicą punktową 51:40.
Po zmianie stron koszykarze HydroTrucku ruszyli do odrabiania strat, prezentując lepszą skuteczność w ofensywie. Trzecia kwarta zakończyła się ich zwycięstwem 25:23, co pozwoliło zbliżyć się do rywali przed decydującą odsłoną. Ostatnie dziesięć minut to zacięta walka punkt za punkt. Tę partię minimalnie wygrali gospodarze 19:18, ustalając końcowy wynik meczu na 93:83.
Najwięcej punktów dla zespołu z Radomia zdobyli Maksym Miroshnychenko, który rzucił 29 oczek, oraz Norbert Ziółko z dorobkiem 25 punktów. W drużynie z Bielska Podlaskiego liderami byli Mateusz Fatz (22 punkty) oraz Hubert Miłak (16 punktów).
KKS Tur Basket Bielsk Podlaski – HydroTruck Radom 93:83 (34:22, 17:18, 23:25, 19:18)















Napisz komentarz
Komentarze