Prezydent Radosław Witkowski zapewnia, że władzom miasta zależy, by radomska oświata była przede wszystkim bezpieczna, nowoczesna, ale także przyjazna dla uczniów. Stąd inwestowanie w szkoły i ich otoczenie. - Wartość inwestycji w radomskiej oświacie to 35 mln zł. I to są bardzo dobrze wydane pieniądze, bo one wprost i realizują te cele, czyli bezpieczeństwo, nowoczesność, ale także stwarzają przyjazne miejsca dla młodych radomian – mówi.
Uroczyste otwarcie nowego roku szkolnego zaplanowano w Zespole Szkół Specjalnych i Placówek Oświatowych przy ul. Lipskiej, który został rozbudowany; powstał tam nowy segment. - To bardzo ważna inwestycja – przekonuje wiceprezydent Katarzyna Kalinowska. - Wszyscy doskonale wiemy, że liczba dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi każdego roku rośnie. Naszym zadaniem, naszym imperatywem jest to, żeby dla nich stworzyć jak najlepsze warunki infrastrukturalne.
W ciągu kilku ostatnich miesięcy udało się wyremontować dziewięć „orlików”: przy PSP nr 5, Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 2, PSP nr 15, PSP nr 21, PSP nr 27, PSP nr 30 i VII LO im. K.K. Baczyńskiego. Zmodernizowany został także „orlik” przy IV Liceum Ogólnokształcącym im. Tytusa Chałubińskiego. Uczniowie „Chałubińskiego” będą się mogli cieszyć także innymi zmianami w szkole.
To kompleksowy remont skrzydła sportowego, czyli sala gimnastyczna, a także przebudowa, a właściwie to powstanie nowych szatni, nowych łazienek, przystosowanych dla osób z niepełnosprawnościami – wylicza Ewa Kościelniak-Walewska, dyrektor IV LO. - Powstała też strefa relaksu pod chmurką U Tytusa. Mam nadzieję, że uczniowie będą z niej korzystać. Jest tu szafa, gdzie można zostawić książkę i sobie jakąś wypożyczyć, jest też stolik do warcabów.
Poza tym przebudowano boiska i zbudowano siłownię przy PSP nr 3 na Michałowie., zmodernizowano korty tenisowe i boisko przy PSP nr 6, wyremontowano łazienki w PSP nr 25; ta ostatnia inwestycja może nie jest spektakularna, ale bardzo wyczekiwana przez społeczność szkoły.
W całej Polsce przed 1 września brakuje 20 tys. nauczycieli. - Oczywiście Radom nie jest taką białą plamą na mapie kraju i też mamy problemy związane z dostępnością fachowej kadry pedagogicznej. Natomiast nie są to problemy, które objawiły się w tym roku – mówi wiceprezydent Kalinowska. - To są kwestie, które dotyczą nauczycieli kształcenia zawodowego, nauczycieli przedmiotów ścisłych. Z tymi problemami się borykamy, ale mamy sprawdzone metody, wypracowane od lat, jak z takimi kłopotami sobie radzić. Dyrektorzy dostają zgody od organu prowadzącego na zatrudnienie nauczycieli emerytów i mogę powiedzieć śmiało, że w ten nowy rok szkolny wejdziemy bez braków kadrowych w zakresie kadry pedagogicznej.
Nad sprawnym funkcjonowaniem placówek oświatowych będzie czuwać 1,5 tys. pracowników administracji i obsługi.
















Napisz komentarz
Komentarze