Inwestorem miała być krakowska firma Qsawey sp. z.o.o. Rozpoczęcie formalnego procesu starania się o potrzebne do budowy dokumenty i opinie rozpoczęło się we wrześniu 2022 r. Dlaczego zatem o sprawie zrobiło się głośno w grudniu ubiegłego roku? Wszystko przez konsultacje społeczne, które zostały ogłoszone przez miasto. Warto dodać, że to normalna procedura przy tego typu postępowaniach. Wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej złożyli wtedy radni Prawa i Sprawiedliwości. Mieszkańcy przedstawiali wtedy swoje stanowisko i argumentowali, dlaczego nie zgadzają się na budowę tego typu obiektu. Uspokajał ich wiceprezydent Łukasz Molenda, który mówił, że inwestor nie otrzyma zgody na budowę ze względów środowiskowych. Nawet mimo tego, że pozytywnie jego wniosek w tej sprawie oceniły Wody Polskie. Tak też się stało w ostatnich dniach.
- Tam jest zlewnia wód, dlatego istnieje zagrożenie dla środowiska. To miejsce nie nadaje się na tego typu inwestycje i tej inwestycji tam nie będzie - tłumaczy Łukasz Molenda, wiceprezydent Radomia.
Inwestor ma jeszcze możliwość odwołania. Czy z niej skorzysta? Tego nie wiadomo. Warto dodać, że inwestycja miała powstać w okolicach Malczewa, na terenie po dawnej kopalni.
















Napisz komentarz
Komentarze