Białobrzeżanie do Zambrowa udali się po efektownym wyjazdowym triumfie 6:0 nad Błonianką. W niedzielę także rywalem podopiecznych Marcina Sikorskiego była drużyna, która nie może być pewna utrzymania. Do 45 minuty pojedynku utrzymywał się bezbramkowy remis. Dopiero wtedy gospodarze zaatakowali białobrzeżan tzw. wysokim pressingiem, zmuszając defensywę do błędu. W konsekwencji Kacper Głowicki pokonał Wiktora Koptasa. Zaledwie 120 sekund później Olimpia wyprowadziła zabójczy kontratak, który na gola zamienił Kamil Zalewski, popisując się efektownym strzałem z linii pola karnego. Trzy minuty po zmianie stron miejscowi prowadzili 3:0, bo świetne podanie ze środkowej strefy boiska otrzymał Marcel Bykowski i po okiwaniu bramkarza Pilicy, skierował piłkę w pustej bramce. Za to w 63 minucie gości dobił Zalewski, ustalając rezultat na 4:0.
Już w 9 minucie Radosław Zyśk wykorzystał dośrodkowanie piłki z prawej strony boiska i z dość ostrego kąta zaskoczył strzałem głową Wojciecha Ginała. Riposta radomian nastąpiła w 25 minucie, gdy do bramki gospodarzy futbolówkę skierował Adrian Grudzień. Po zmianie stron również padły dwie bramki. Najpierw niezdecydowanie obrońców Broni wykorzystał Mateusz Malec, a w doliczonym czasie gry jedenastkę wykorzystał Marcin Szymczak, zupełnie zmylając bramkarza Jagiellonii.
Olimpia Zambrów - Pilica Białobrzegi 4:0 (2:0)
Bramki: Kacper Głowicki 45, Kamil Zalewski 45, 63, Marcel Bykowski 48.
Jagiellonia II Białystok - Broń Radom 2:2 (1:1)
Bramki: Radosław Zyśk 9, Mateusz Malec 67 - Adrian Grudzień 25, Marcin Szymczak 90 (k).















Napisz komentarz
Komentarze