To może być jeden z najważniejszych pojedynków całego sezonu dla radomskiej Broni. Podopieczni Dominika Bednarczyka dość dobrze zainaugurowali rundę wiosenną, kiedy to w dwóch wyjazdowych spotkaniach uzbierali cztery punkty, ale kolejne mecze o punkty pokazały, że zespół ma wielkie problemy zwłaszcza w defensywie. W czterech ostatnich pojedynkach drużyna z Plant nie zdobyła punktu a straciła aż 13 goli! Sytuacja powoli zaczęła robić się nerwowa, bo radomianie wciąż nie mogą być pewni utrzymania. Jeszcze gorzej, przynajmniej patrząc na obecną tabelę wygląda sytuacja beniaminka. Warta obecnie zajmuje 15 miejsce tracąc do Broni siedem punktów. Po trzech porażkach włodarze klubu z Sieradza postanowili podziękować za dotychczasową pracę Marcinowi Węglewskiemu i na stanowisku pierwszego trenera zatrudnili Przemysława Cecherza. Były trener m.in., Widzewa Łódź czy Wieczystej Kraków zadebiutował przegrywając z Lechią Tomaszów Mazowiecki, ale w dwóch ostatnich meczach a więc Sokołem Ostróda i Ursusem Warszawa jego podopieczni wygrali, po 4:0! Takim też rezultatem zakończył się bezpośredni mecz rundy jesiennej pomiędzy Wartą i Bronia, ale wówczas triumfowali radomianie… Jak będzie tym razem? Początek spotkania na obiekcie MOSiR-u o godz. 17:00.
O tej samej porze, ale w stolicy odbędzie się inny mecz o utrzymanie… W nim outsider a więc Ursus podejmie Pilicę. Białobrzeżanie odnosząc ewentualne zwycięstwo w zasadzie jedną nogą pozostaną w 3. lidze. Wszystko dlatego, że zespół trenowany przez Marcina Sikorskiego jest na fali wznoszącej. Pilica w trzech ostatnich spotkaniach uzyskała aż siedem punktów wykorzystując atut własnego boiska w meczach z Pelikanem Łowicz i Sokołem Ostróda i remisując w Tomaszowie Mazowieckiem.
















Napisz komentarz
Komentarze