Trwają szczepienia seniorów. W Radomiu dostępnych jest 29 punktów szczepień. We wtorek, 23 marca pojawił się problem przy ul. Lekarskiej. Do redakcji dzwonili bezradni seniorzy, którzy zgłaszali, że w punkcie panuje chaos, bo szczepienia miały się rozpocząć rano, ale jak twierdzili, zabrakło szczepionek. - Jest straszny bałagan. Nie dostarczono szczepionek. Wiele ludzi jest spoza miasta, ja jestem z Warszawy. Szczepienie miałam wyznaczoną na godz. 8.00, krążę po Radomiu i dopiero koło godz. 12.00 mają być szczepionki - mówi seniorka, która zadzwoniła o 8.40 na Rekordofon.
Punkt szczepień odwiedziliśmy z kamerą. Tuż po godz. 11 zastaliśmy kilkadziesiąt osób oczekujących przed wejściem. Opóźnienie w szczepieniach wynosiło wtedy ponad dwie godziny (wówczas do szczepienia wyczytywano osoby z godz. 9.30). W kolejce do szczepienia przeciw COVID-19 spotkaliśmy małżeństwo, które przyjechało spod Warszawy. Problemem okazał się nie tylko długi czas oczekiwania. - Przyjechaliśmy wcześniej, żeby zrobić rozeznanie, a tu tłum ludzi, bo ktoś tam powiedział, że szczepionek nie ma. Więc czekamy, dobrze że słonko świeci, ale z toalety nie można skorzystać, moja żona próbowała, ale jej nie chcieli wpuścić do środka - mówi pan Wojciech, senior czekający na szczepienie. - Brak organizacji i informacji - dodaje senior.
Tak duże obłożenie w punkcie szczepień spowodowane było tym, że dzień wcześniej do punktu nie dostarczono szczepionek. - Nie dostarczone zostały wczoraj szczepionki, zostały dostarczone dzisiaj i wszyscy pacjenci z dnia wczorajszego zostali przepisani na dzisiaj i stąd się skumulowała liczba, ale nie z winy szpitala tylko dostawcy szczepionek - mówi Andrzej Cieślik, pełnomocnik ministra zdrowia RSS.
Przypomnijmy, we wtorek ruszyła rejestracja na szczepienia dla osób w wieku 60-69 lat.















Napisz komentarz
Komentarze