Jak podaje TVN24, dom pomocy społecznej w Niedabylu został poddany kwarantannie, kiedy okazało się, że zachorowała jedna z pielęgniarek, która jednocześnie pracowała w szpitalu w Grójcu, w którym duża część personelu została zakażona. Po raz ostatni w ośrodku w Niedabylu miała być 15 marca.
Dyrektor ośrodka, Arkadiusz Śliwa odebrał 26 marca wyniki. Okazały się być porażające, bowiem spośród 66 pensjonariuszy, aż 52 zostało zarażonych koronawirusem. Negatywne wyniki otrzymało więc tylko 14 pensjonariuszy. Również wyniki ośmiu pracowników były pozytywne (a siedmiu negatywne).
Testy przeprowadziła firma Warsaw Genomics. Wyniki nadeszły 26 marca. - Zgadzam się z profesorem Krystianem Jażdżewskim z Warsaw Genomics, że najpewniej wszyscy jesteśmy zarażeni, bo czas od pobrania próbek do otrzymania wyników spędzaliśmy wszyscy razem - mówi dla tvn24.pl dyrektor Śliwa.















Napisz komentarz
Komentarze