Zapis relacji LIVE -
TUTAJ
Pierwsza
akcja spotkania od razu pokazała, że powtórki z czwartku nie będzie.
Michał Sokołowski sprytnie ustawił się w narożniku, skąd po podaniu od
Igora Zajcewa zaczął festiwal "trójek". Dalsza część tej partii to
jednak minimalna przewaga "gości" ze Słupska, szczególnie dzięki dobrej
grze Demonte Harpera w strefie podkoszowej. Rosa trafiła cztery razy z
dystansu i sześć razy z linii rzutów wolnych, nie miała za to punktów z
półdystansu. Kwarta zakończyła się wynikiem 18:23.
Puchar Polski - półfinał: Rosa Radom - Energa Czarni Słupsk
Rosa
wróciła do gry tuż po rozpoczęciu kolejnej odsłony. CJ Harris najpierw
wbiegł pod kosz, później trafił z dystansu i był już remis po 25. W
sumie Amerykanin zdobył w tej partii 9, a w całym spotkaniu 16 "oczek".
Dzięki walce do samego końca każdej akcji, radomianie wyszli na
nieznaczne prowadzenie. Kolejna celna próba z dystansu Roberta Witki
zakończyła pierwszą połowę wynikiem 42:35.
Trzecią kwartę
ROSA rozpoczęła od serii 7:0. Po czasie, o który poprosił Donaldas
Kairys, gracze ze Słupska zdobyli co prawda punkty, ale później to znów
ekipa Wojciecha Kamińskiego budowała swoją przewagę. W połowie czasu
radomianie prowadzili nawet 20-oma punktami (61:41). Tę partię również
zakończył kapitan, Witka, trafiając równo z syreną z dystansu. Druga i
trzecia kwarta zakończyły się wyraźnymi zwycięstwami zawodników z
Radomia 24:12 i 25:13.
Po niespełna trzech minutach
ostatniej odsłony prowadzenie radomskich Smoków zaczęło topnieć. Energa
rozpoczęła ją od serii 10:0 i od razu zareagował trener Kamiński,
prosząc o czas. Czarne Pantery szybko popełniły 5 fauli i w końcówce
każdy błąd z ich strony kończył się na linii rzutów wolnych. Po
radomskiej stronie parkietu świetnie spisywał się Daniel Szymkiewicz,
który wziął na siebie ciężar gry i w sumie zdobył najwięcej, bo aż 18
punktów w przekroju całego spotkania.
Kluczem do
zwycięstwa była przede wszystkim świetna skuteczność z gry (49%), 10
celnych "trójek" i mało strat. Trener Czarnych, Donaldas Kairys
podkreślał, że mając aż 20 popełnionych strat nie można zagrać dobrego
spotkania i wygrać go. W niedzielnym wielkim finale Pucharu Polski
rywalem ROSY Radom będzie broniący tytułu Stelmet BC Zielona Góra.
Zielonogórzanie w drugim półfinale pewnie pokonali Anwil Włocławek. Początek finału o godz. 20:00.
ROSA Radom - Energa Czarni Słupsk 81:70 (18:23, 24:12, 25:13, 14:22)
ROSA: Szymkiewicz 18, CJ Harris 16,Sokołowski 11, Witka 10, Thomas 7, Adams 5, Zajcew 5, Hajrić 4, Bonarek 3, Jeszke 2
Energa: Harper 15, Seweryn 14, Mokros 11, Borowski 10, Mbodj 10, Jackson 7, Zywert 3, Blassingame, Surmacz