Brazylijczyk złapał kontuzję, w końcówce pierwszego meczu sparingowego ze Zniczem Pruszków (więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ). Początkowo wydawało się, że uraz Leo nie będzie poważny i Brazylijczyk szybko wróci do gry. Niestety po szczegółowych badaniach okazała się, że z napastnikiem jest gorzej. - Leo ma uszkodzone wiązadło piszczelowo-strzałkowe. Ta kontuzja wymaga odpoczynku. Teraz przez dwa tygodnie będzie chodził w bucie ortopedycznym, a potem rozpocznie rehabilitację. Jeżeli wszystko dobre pójdzie to wróci do gry na początek rundy wiosennej – powiedział Jacek Magnuszewski.
Pozostali zawodnicy, których zabrakło w sobotnim sparingu ze Świtem, powinni zdecydowanie szybciej wrócić do gry. - W poniedziałek na treningu mają się pojawić już Jakub Cieciura, Maciek Wasilewski i Kamil Cupriak. Liczę, że dołączy również Przemek Śliwiński i być może niedługo pojawi się także Krystian Puton. Trochę gorzej wygląda sytuacja z Darkiem Brągielem, który w sobotę złapał gorączkę i musi się wyleczyć – powiedział trener Radomiaka.
Do treningów z zespołem powinien powrócić również Michał Kula, który w sobotę brał ślub.
W bieżącym tygodniu Radomiak rozegra dwa mecze sparingowe. Pierwszy z nich odbędzie się w środę w Ostrowcu Świętokrzyskim, a rywalem „Zielonych” będzie miejscowe KSZO. Spotkanie rozpocznie się o godz. 15. Drugi sprawdzian podopieczni Jacka Magnuszewskiego rozegrają w sobotę o 12 w Radomiu, kiedy to zmierzą się z Legionovią Legionowo.















