Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 12 maja 2025 13:57
Reklama Platyna

"Fabryka Broni to nie sklep osiedlowy". Poseł Frysztak składa zawiadomienie do prokuratury

Poseł Konrad Frysztak składa zawiadomienie do prokuratury w sprawie Fabryki Broni. Chodzi o niekorzystne zmiany w umowie na dostarczanie broni firmie ze Stanów Zjednoczonych, która naraziła spółkę na ogromne straty finansowe.
"Fabryka Broni to nie sklep osiedlowy". Poseł Frysztak składa zawiadomienie do prokuratury

Źródło: Onet.pl / Fot. CoZaDzień.pl / Aleksandra Podlaska

Parlamentarzysta Platformy Obywatelskiej podjął tę decyzję po ostatniej publikacji dotyczącej Fabryki Broni na portalu Onet.pl. W skrócie: w 2019 roku Fabryka Broni podpisała umowę z amerykańską firmą Arms of America na sprzedaż broni. Firma miała płacić za zamówienia przed wysłaniem broni do USA. Tak było do 2023 r. Wtedy to - nowy zarząd - podjął decyzję o zmianie zapisów w umowie. Władze Fabryki Broni zgodziły się na to, żeby Arms of America mogło płacić za broń już po dostarczeniu produktów.

Efekt? Amerykańska firma przestała płacić, ale mimo to radomska spółka nadal wysyłała broń. Dlaczego? Jak donosi Onet, zarząd mógł dzięki temu przyznać sobie premie za wypełnienie określonego celu sprzedażowego. Sama Fabryka Broni tłumaczy, że decyzje zarządu o odroczeniu płatności była efektem pogarszającej się sytuacji rynkowej - o ile w 2019 r. to radomska fabryka mogła dyktować warunki, tak w 2023 r. było już odwrotnie. W sierpniu 2024 r. (wtedy doszło do kolejnej zmiany władz) okazało się, że amerykańskie przedsiębiorstwo winne jest Fabryce Broni prawie dwa miliony dolarów.

- Umowa zawierała też zapis, że przeniesienie własności urządzeń odbywa się z chwilą wystawienia faktury, a nie z chwilą zapłaty. To oznacza, że po zmianie przepisów z przedpłaty na kredyt kupiecki, Fabryka Broni nie tylko otrzymywała zapłaty za produkty, ale też traciła prawo ich własności. Fabryka Broni to nie sklep osiedlowy, gdzie można dostać mamrota na kreskę. Nie można sprzedawać broni na zeszyt - mówi Konrad Frysztak, poseł Platformy Obywatelskiej.

W związku z tym, poseł Konrad Frysztak złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Dotyczy ono działań członków zarządu spółki, którzy poprzez zmianę zapisów umowy mogli osiągnąć korzyść majątkową. - Wyjaśnienie, kto i dlaczego zmienił zapisy tej umowy, czy ktoś wpływał na decyzje zarządu, a jeśli to robił, to dlaczego. Wszystko po to, żeby interes Fabryki Broni mógł zostać zabezpieczony. To jest coś, co jest karygodne i winni tego powinni mieć obowiązek wyjaśnienia tego przed organami ścigania - tłumaczy Frysztak. 

Dodatkowo poseł Frysztak poprosił też Ministerstwo Aktywów Państwowych oraz Polską Grupę Zbrojeniową o wyjaśnienie obecnej sytuacji finansowej Fabryki Broni, w tym również dokładną kwotę zadłużenia ze strony amerykańskiej firmy Arms of America.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama