Przejazd ul. Mazowieckiego dla rowerzystów wiązał się z koniecznością przekroczenia nieczynnego torowiska. W kilku przypadkach kończyło się to upadkami, a czasem poważnym obrażeniami. Od wielu lat o likwidację torowiska zabiegali rowerzyści, w tym społecznicy z Bractwa Rowerowego oraz radomscy radni.
W październiku została wybrana oferta na jego rozbiórkę, a w połowie listopada rozpoczęły się prace.
- Głównym założeniem pracy przy demontażu tego torowiska w ciągu ulicy Mazowieckiego jest zdjęcie torów wraz z podkładami kolejowymi, które pod tymi torami się znajdują oraz uzupełnienie nową nawierzchnią tych luk, które powstaną - mówi Dawid Puton, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.
W ramach zadania mają być także usunięte tory z ul. Tytoniowej. Wykonawca ma na to 45 dni.
- Same prace mają potrwać na pewno do końca roku, ale to już jest tak bardzo bezpiecznie podana granica, więc spodziewamy się, że jeszcze w grudniu i przez Mazowieckiego i przez Tytoniową przejedziemy bez większych problemów - zapewnia rzecznik MZDiK.
Wykonawcą jest firma Drogbud z Radomia. Prace kosztują ponad 180 tys. zł.
Przypomnijmy, że torowisko jest pozostałością po dawnym zakładzie drzewnym.
















Napisz komentarz
Komentarze