Faworytkami tego spotkania były gospodynie z województwa świętokrzyskiego. W tabeli zespół z Kielc miał przewagę trzech "oczek" nad radomiankami. Było to widać zwłaszcza w pierwszej połowie. Podopieczne Adriana Kondraciuka schodziły na przerwę ze stratą pięciu punktów do rywalek (16:11).
Podczas drugiej części gry APR Radom zabrał się za odrabianie strat, lecz mimo wszelkich wysiłków piłkarek ręcznych z Radomia nie wystarczyło to do choćby remisu, który był na wyciągnięcie ręki. Zwycięska bramka dla gospodyń padła w ostatnich sekundach tej rywalizacji (28:27). Po tym starciu radomianki znajdują się na siódmym miejscu w tabeli z dorobkiem 11 "oczek".
Kolejny mecz APR rozegra już we własnej hali z UKS-em Dziewiątką Legnica. Drużyna ta sklasyfikowana jest na przedostatnim miejscu w stawce. Początek tego spotkania już w najbliższą sobotę (20 stycznia) o godz. 15.















Napisz komentarz
Komentarze