Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 12:34
Reklama

Koniec marzeń HydroTrucku Radom? Piłkarki przegrały w Krakowie 4:0

Zawodniczki HydroTrucku Radom wyraźnie, bo różnicą czterech bramek przegrały w Krakowie z AZS-em UJ. Strata trzech punktów w zasadzie przesądza losy beniaminka.
Koniec marzeń HydroTrucku Radom? Piłkarki przegrały w Krakowie 4:0

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl

Krakowianki w pięciu wiosennych spotkaniach zdobyły zaledwie dwa punkty i m.in., w tym swoich szans na wygraną upatrywały zajmujące ostatnie miejsce w tabeli zawodniczki beniaminka. Podopieczne Wojciecha Pawłowskiego do Grodu Kraka udawały się za to, po wygranej nad Medykiem Konin. Tylko ewentualne zwycięstwo dawałoby im jeszcze szanse na rywalizację o pozostanie wśród najlepszych drużyn w kraju.

Pierwsza połowa miała dość wyrównany przebieg, ale zakończyła się bezbramkowym remisem. Przyjezdne w tym czasie tak naprawdę raz poważnie zagroziły bramce akademiczek, ale piłki do siatki nie trafiła Amelia Chmura. Po zmianie stron dość szybko wynik otworzyła Weronika Wójcik. Od tego momentu rozpoczął się pech radomianek… Rzutu karnego nie wykorzystała Wioletta Tkaczyk, a chwilę później Karolina Barczak otrzymała czerwoną kartkę. Grające w osłabieniu podopieczne Wojciecha Pawłowskiego opadły z sił i w ostatnich 20 minutach straciły trzy gole.

W tabeli, po 17. kolejkach radomianki zajmują ostatnie 12 miejsce mając na koncie siedem punktów.

AZS UJ Kraków – HydroTruck Radom 4:0 (0:0)

Bramki: Wójcik, Nieciąg, Pawlica, Derus.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama