Heavy Trip mieści się doskonale w jednym określeniu: „Zwariowana komedia o metalowcach”. Na Warszawskim Festiwalu Filmowym Heavy Trip zdobył nagrodę publiczności. Turo jest wokalistą i mieszka razem z resztą chłopaków w małej wiosce w Finlandii. Oprócz tego, że mają zespół i robią próby od kilkunastu lat (choć nie dali jeszcze żadnego koncertu),to zajmują się bardzo przyziemnymi sprawami. To kilka zakompleksionych przypadków, młodych mężczyzn z nudnymi zawodami. Dopiero kiedy są razem i mogą oddać się swojej prawdziwej miłości, muzyce, spełniają się, ale i na twarzach pojawiają im się uśmiechy. Ciężko im wyjść z muzyką poza pokój, jednak pojawia się taka możliwość. Rozpoczyna się konkretna, szalona eskapada z kursem obranym na muzyczny festiwal w Norwegii. Wyjazd do Norwegii uskrzydla nie tylko wokalistę, ale i cały zespół, który dokonuje rzeczy niemożliwych, by w finale wystąpić na głównej scenie. Reżyserski duet Juuso Laatio iJukka Vidgren zadbał o to, by nie tylko od warstwy komediowej tytuł miał coś do zaoferowania. Nakręcony w urokliwych zakątkach przedstawia całą masę pięknych widoków i aż trudno nie uciec myślami do planowania urlopu w tym miejscu. Heavy Trip to film o tym, że warto żyć po swojemu, nie poddawać się, wytrwać w swojej miłości do pasji. Opłaci się.
Bilety w cenie 8 zł, do nabycia na godzinę przed projekcją wyłącznie w kasie kina. W razie deszczu seans zostanie odwołany. Ilość miejsc ograniczona. Początek seansu o godz. 21.30.















Napisz komentarz
Komentarze