Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 04:29
Reklama

Żegnaj mi, Radomiu

Frydman Mojra, Finkielsztejn Abram, Fajerman Gitla... Tym razem na placu po synagodze zabrzmiały nazwiska żydowskich mieszkańców Radomia na literę „F”.



To już czwarty „Początek Księgi”, który przygotowuje młodzież z VI LO im. Jana Kochanowskiego. W piątek uczniowie „Kochanowskiego” przywoływali – po nazwisku, imieniu, wymieniając zawody i przedwojenne adresy – całe rodziny żydowskich radomian. W tym roku byli to ci, których nazwiska zaczynają się na literę „F”.

W 1942 roku, wraz z likwidacją getta, właściwie zakończyła się historia Radomia wielokulturowego. Radomia, w którym przez wieki mieszkali Żydzi, mieszkali Niemcy, mieszkali Rosjanie – mówił do zebranych na placu Zbigniew Wieczorek, polonista w VI LO, pomysłodawca happeningu „Początek Księgi”. - Chociaż w kwietniu - czyli w takim czasie, w jakim my się spotykamy - tu, w getcie było jeszcze w miarę spokojnie, to przecież był to spokój przed burzą.

Happening "Początek Księgi"

Przejmująco na pustym placu zabrzmiał wiersz Mordechaja Gebirtiga, którym poeta żegnał się z ukochanym miastem przed wywózką do getta: „Żegnaj mi, Krakowie, bywajże mi zdrów,/ pod mym domem furka czeka już./ Tu z mojego miasta gnają mnie jak psa,/ jakże pusta dziś uliczka ma”. A radomscy Żydzi, zdaniem organizatorów happeningu, mogli mówić: „Żegnaj mi, Radomiu, bywajże mi zdrów”.

Uczniowie przynieśli żółte żonkile i tulipany i na zakończenie happeningu złożyli je pod pomnikiem upamiętniającym zagładę radomskich Żydów.

Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.


Podziel się
Oceń

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama