Dolny Śląsk miał być miejscem odkupienia win dla piłkarek z Radomia. Mecz z zamykającymi tabelę akademiczkami z Wrocławia był arcyważnym przystankiem na trasie do utrzymania w Ekstralidze. Niestety, Sportowa Czwórka zawiodła i do domu wróci bez punktów.
Podopieczne Wojciecha Pawłowskiego po nieco ponad pół godzinie gry przegrywały już 0:2 i jasne stało się to, że powrót z Wrocławia z przynajmniej jednym oczkiem na koncie będzie ciężkim wyzwaniem. Niestety radomianki mu nie sprostały. Kontaktową bramkę nasze piłkarki zdołały strzelić dopiero w 70. minucie spotkania - zbyt późno, by nawiązać walkę o korzystny rezultat.
Porażka z outsiderem sprawia, że przewaga Sportowej Czwórki nad ostatnimi w tabeli akademiczkami stopniała do jednego oczka. Radomianki od strefy spadkowej oddziela jeszcze Unifreeze Górzno, które ma na koncie tyle samo punktów, co nasz zespół. Choć jesienne granie w lidze dobiegło końca, Luksiary czeka jeszcze zaległy wyjazdowy mecz z AZS-em Biała-Podlaska.
Jeśli podopieczne Wojciecha Pawłowskiego przegrają i to spotkanie, walka o utrzymanie będzie coraz trudniejsza. Akademiczki z Białej-Podlaskiej wyprzedzają naszą drużynę o jeden punkt. Na kolejne błędy nie ma już miejsca.
















Napisz komentarz
Komentarze