Przed rozpoczęciem tego pojedynku ekipa z Plant sąsiadowała w tabeli z Pelikanem. Radomianie byli na czwartym miejscu ze stratą jednego oczka do drużyny z Łowicza. Po środowym (6 maja) meczu podopieczni trenera Tomasza Dziubińskiego wyprzedzili rywali i wskoczyli na trzecią pozycję.
Mecz odbywał się w trudnych warunkach. Murawa po obfitych opadach deszczu (przed i w trakcie spotkania) była grząska i śliska. Już w trzeciej minucie Dominik Leśniewski obił poprzeczkę bramki gości. W 14 minucie powinno być 1:0, ale Mariusz Marczak zatrzymał się z piłką przed linią bramkową. Od 22 minuty Pelikan grał w osłabieniu. Bartosz Broniarek otrzymał czerwony kartonik za faul na Dominiku Leśniewskim, który wychodził na czystą pozycję. Kilka chwil przed przerwą rzutu karnego nie wykorzystał Mariusz Marczak.
Zobacz galerię zdjęć z meczu




Broń Radom - Pelikan Łowicz 2:1 (0:0)
Bramki: Dobosz 49', Skórnicki 59' - R. Kowalczyk 72'
Broń: Budzikur, Wieczorek, Gorczyca, Ankurowski, Dobosz (Bojek 60'), Leśniewski, Skórnicki, Sałek (Więcek 73'), Wicik,, Bouchniba (Krukowski 87'), Marczak (Wichucki 90')














