Kontrola, prowadzona w styczniu i lutym wykazała przede wszystkim brak systematycznej i skutecznej windykacji należności czynszowych. W 2010 roku wynosiły one 12 mln. złotych, do roku 2014 zostały podwojone i obecnie wynoszą 24 miliony.
- Trzeba pamiętać, że po trzech latach należności się przedawniają - zauważył podczas konferencji prasowej wiceprezydent Konrad Frysztak (na zdjęciu).
Dodał, że podobnie jak w ZUK, również w MZL nie było dobrego nadzoru nad procedurami zamówień publicznych. Wykonawca systemu teleinformatycznego został wyłoniony w wyniku rozesłania zapytań ofertowych do dwóch, a nie przynajmniej trzech firm. Firma, która wygrała, zainkasowała za wykonaną pracę około 100 tys. zł.
- Z naszej wiedzy wynika, że to stanowczo za dużo. Nie może być tak, że coś kosztuje X złotych, a firma wygrywa przetarg za kwotę 2 razy X - stwierdził prezydent Frysztak.
Zdaniem kontrolerów w MZL nie było wystarczającego nadzoru nad tzw. zleceniami, czyli m.in. firmami sprzątającymi. Nie kontrolowano również należycie firm, którym zlecano tzw. odświeżenie lokali, czyli przygotowanie ich na potrzeby kolejnych lokatorów.
- Dyrektor Tomasz Litwin został dzisiaj odwołany z zajmowanego stanowiska. Jego obowiązki do czasu rozstrzygnięcia konkursu będzie pełnił zastępca, Maciej Kosowski - poinformował prezydent Frysztak.
Konkurs na stanowisko dyrektora Miejskiego Zarządu Lokalami zostanie ogłoszony w środę, 1 kwietnia.














