
Protest został zorganizowany przez komitet protestacyjno-strajkowy śląsko-dąbrowski. M.in w Radomiu odbyły się protesty pokojowe. - Chcemy przekazać obywatelom w całej Polsce, że górnictwo jest i
było polskie. Władza nie może niszczyć tego, co jest własnością narodu.
Jest to ważne, ponieważ to ostania gałąź przemysłu, która jeszcze w
Polsce została produkcyjna - mówi Marceli Murawski, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego „Sierpień ‘80” z KWK Halemba-Wirek.
Jak przyznał Marceli Murawski, akcja ma na celu uświadomienie społeczeństwa, aby nie wierzyło w to,
co w mediach jest pokazywane i lansowane przez rząd, czyli,
że kopalnie są nieopłacalne a górnictwo niepotrzebne. - Z jednej
strony mówimy, że jest niepotrzebne. Z drugiej, że koncesje państwo
polskie wydaje niemieckim, austriackim, australijskim i czeskim firmom
na wydobywanie węgla w naszym kraju - dodaje.
[gallery id=1825]
- Radom został wybrany, ponieważ dużo pracowników m.in. kopalni Halemba pochodzi właśnie z Radomia. Ja jestem tego przykładem. Jestem synem mieszkańca Radomia, który wyemigrował na Śląsk kilkadziesiąt lat temu – tłumaczył przewodniczący.














