
Tak na pytanie kim jest Andres Breivik odpowiada Wikipedia. Wszyscy pamiętamy jak cztery lata temu sprowadził terror na Norwegię – jeżeli jeden człowiek mógł zabić 77 osób, to czy ktokolwiek jest bezpieczny? Jak okazuje nikt nie jest bezpieczny, a nawet więzienie można terroryzować. Jak? Breivik ogłosił, że jest niezadowolony z warunków w jakich odsiaduje wyrok i z tego powodu będzie strajkował. I to głodowo, aż do momentu w którym jego żądania nie zostaną spełnione. Napisał nawet list do skandynawskich mediów:
„Studiowanie i wymiana korespondencji nie są możliwe w takich warunkach i dotyczy to każdego, kto jest izolowany. Decyzja o drastycznym pogorszeniu warunków więziennych zmusiła mnie do porzucenia studiów, co z kolei oznacza, że stracę miejsce na uczelni. Studia były jedyną rzeczą, jaką miałem. Dłużej nie wytrzymam.”
Jego adwokat potwierdza:
„Faktycznie, trochę schudł, zauważyłem to. Całkowitą izolację od innych ludzi co prawda ograniczono, ale mój klient żyje teraz na mniejszej przestrzeni niż dotychczas. Ma mniejszy kontakt ze strażnikami. Pisze, że zamierza prowadzić strajk aż do śmierci. Nie może dłużej tego znieść.”
Och nie, oby seryjnemu mordercy i sprawcy norweskiego terroru nic się nie stało!














