Niespełna miesiąc temu Żeromiński powrócił na ring po ponad półrocznej przerwie i w Inowrocławiu pokonał jednogłośnie na punkty Ivo Gogosevicia. Tym razem skrzyżuje rękawice z Węgrem, który ma na swoim koncie 24 wygrane (17 przez KO) oraz 19 porażek i jeden remis.
- To twardy i doświadczony zawodnik, praktycznie nie przegrywa przed czasem. Nastawiam się na trudny bój - mówi o rywalu Michał Żeromiński.
Walka w Ostrowcu Świętokrzyskim może być dla radomskiego pięściarza przepustką do jesiennego pojedynku o pas mistrzowski, który miałby się odbyć na gali w Radomiu. - W Inowrocławiu Michał pokazał dobry boks i widać, że jego forma jest coraz lepsza. Mamy plany żeby jesienią zorganizować w Radomiu jego pojedynek o pas mistrzowski, ale na razie musi wygrać w Ostrowcu - powiedział Mariiusz Grabowski, promotor Tymex Boxing Promotion.
- Poprzednią walkę stoczyłem niedawno, dlatego chciałem utrzymać formę. Przygotowywałem się częściowo w Radomiu, ale dzięki mojemu promotorowi wyjechałem też do Dzierżoniowa do Piotra Winczewskiego i tam stoczyłem trzy sparingi. Myślę, że będzie to miało pozytywny wpływ na moją formę - zaznacza "Żeroma".
W walce wieczoru Mariusz Wach zmierzy się z Niemcem Konstantinem Airichem.
Początek Budweld Boxing Night w piątek (19 czerwca) o godz. 19:00 w hali MOSiR, ul. Świętokrzyska 11 w Ostrowcu Świętokrzyskim. Bilety można nabyć na stronie ebilet.pl i w siedzibie Tymexu, ul. Chorzowska 12.














