Kim Kardashian w czasie ciąży ciągle narzekała. Męczyły ją różne dolegliwości, ale po porodzie pojawiły się nowe problemy. Celebrytka ze swoimi fanami podzieliła się nimi za pomocą mediów społecznościowych.
- Nienawidzę moich wielkich piersi! - napisała, okraszając wpis doskonale wyretuszowanym zdjęciem.
Pod wpisem rozpoczęła się zażarta dyskusja fanów, którzy proponowali gwieździe rozmaite sposoby na radzenie sobie z tym problemem. Natomiast duża cześć czytelników tego wpisu wątpi, że Kim karmi swoje dziecko piersią. Jednak od razu znalazła się cała grupa "blisko związanych" z gwiazdą ludzi, którzy zapewniają, że Kardashian cały czas naturalnie karmi potomka. Podobno Kim nawet ściąga mleko i kiedy nie ma jej w domu dziecko jest nim karmione przez nianię.














