
W 2014 roku pojawiły się plotki o kryzysie w małżeństwie Reni Jusis i Tomasza Makowieckiego. Wówczas sytuacja była na tyle zła, że mogło skończyć rozwodem. Jeden z tabloidów ujawnił, że młodszy o 9 lat Tomek od życia rodzinnego woli imprezować. Wydawało się, że sytuacja jest nie do uratowania, a jednak....
Jusis i Makowiecki przetrwali kryzys. Jak donosi Fakt, piosenkarce udało się zażegnać kryzys. Ale porozumienie z mężem, spadło całkowicie na jej głowę - to jej zasługa. W tabloidzie na ten temat wypowiedział się nawet znajomy pary:
„Reni wzięła to na siebie. Tomek bywa wybuchowy, więc jej bronią był spokój. Udało im się wyjaśnić nieporozumienia i wypracować wszystko na nowo”.
Para kilka miesięcy temu obchodzili siódmą rocznicę ślubu i z tej okazji wymienili się prezentami, i to nie byle jakimi.
„Reni podarowała mu elegancki sygnet. Tomek również odwdzięczył się jej prezentem” - czytamy w tabloidzie.
Więc chyba wszystko idzie w dobrym kierunku i rozwodu nie będzie.














