Do wyjściowego składu Czarnych na mecz z mistrzem Polski wrócił Nikola Meljanac, który dwa poprzednie spotkania rozpoczynał w kwadracie dla rezerwowych. Zdecydowanym faworytem sobotniego (10 lutego) spotkania byli siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Obecny lider tabeli PlusLigi od samego początku kontrolował boiskowe wydarzenia i wypracował sobie kilka "oczek" przewagi (2:7, 6:10, 10:15). Gospodarze jednak nie złożyli broni i wykorzystali moment rozprężenia w szeregach jastrzębian doprowadzając do remisu 21:21. W końcówce jednak podopieczni Marcelo Mendeza znowu wlączyli wyższy bieg i wygrali do 22.
Początek drugiej odsłony bardzo przypominał pierwszą połowę premierowej partii. Znów Jastrzębski szybko wypracował sobie znaczną przewagę (5:10, 6:13). I choć Czarni nieco zmniejszyli stratę (16:18), to już na więcej ich stać nie było. Drugiego seta zakończył Jean Patry atakiem po bloku (20:25).
Trzecia odsłona to już kompletna dominacja mistrza Polski. Jatrzębianie od początku postawili na zagrywkę i ta przynosiła im wymierne korzyści. Po dwóch asach Jeana Patry'ego było już 3:11. Trener Mendez wprowadził parę zmian w składzie, ale nie wpłynęło to na obraz gry. Jastrzębianie wygrali pewnie do 16 i w całym meczu 3:0.
Enea Czarni Radom - Jastrzębski Węgiel 3:0 (22:25, 20:25, 16:25)
Czarni: Todorović 2, Meljanac 18, Hofer 14, Formela 3, Ostrowski 3, Smoliński2, Nowowsiak (libero) oraz Gniecki, Gomułka 2, Buszek 1, Piotrowski, Kufka.
Jastrzębski: Toniutti, Patry 16, Sedlacek 1, Fornal 13, Gladyr 5, Huber 12, Popiwczak (libero) oraz Szymura 10, Markiewicz 1, Sclater, Jóźwik, Makoś (libero).
Sędziowie: Mariusz Gadzina i Bartłomiej Adamczyk.
MVP: Norbert Huber (Jastrzębski)














Napisz komentarz
Komentarze