Czarni Radom po bardzo słabej grze w tym sezonie postanowili zwolnić Pawła Woickiego i w jego miejsce zatrudnić argentyńskiego trenera, Waldo Kantora. Ostatnie spotkanie radomian "o sześć punktów" zakończyło się niepowodzeniem, bowiem "Wojskowi" polegli w Katowicach 0:3. Tym razem do Radomia przyjeżdża legendarna Skra Bełchatów, która również mierzy się ze swoimi problemami. W Bełchatowie muszą zaakceptować nową rzeczywistość po klęsce, jaką ponieśli w minionej edycji PlusLigi. Obecnie forma bełchatowian jest wysoce daleka od optymalnej. Skra zajmuje dopiero 13. miejsce w stawce z dorobkiem 10 punktów. Podopieczni Andrei Gardiniego wygrali tylko cztery spotkania, a ich ostatnia rywalizacja zakończyła się, podobnie jak w przypadku Czarnych, porażką 0:3 z Aluronem CMC Wartą Zawiercie.
Gospodarze sobotniej rywalizacji znajdują się w jeszcze gorszej sytuacji. Po bardzo ważnym meczu w Katowicach szanse na utrzymanie maleją. Czarni cały czas zamykają tabelę, a na swoim koncie mają zaledwie dwa "oczka". Pomimo ostatniej przegranej, Czarni w poprzednich potyczkach odwrócili losy meczu w Częstochowie oraz zdobyli punkt w starciu z Asseco Resovią Rzeszów. To niestety byłoby na tyle jeśli chodzi o pozytywy. Każda zaliczka punktowa będzie tutaj na wagę złota, o co będzie bardzo ciężko nawet w meczu ze znajdującą się pod formą Skrą Bełchatów.
Początek meczu 13. kolejki PlusLigi Czarni - Skra już w najbliższą sobotę (23 grudnia) o godz. 20:30 w hali Radomskiego Centrum Sportu. Ten pojedynek sędziować będą Marcin Weiner oraz Marek Budzik.
















Napisz komentarz
Komentarze