W tym roku Bieg Wigilijny był podzielony na część biegową oraz nordic walking. Uczestnicy dwukrotnie przebiegali pętlę wokół zalewu na Borkach. Dystans 5 km najszybciej pokonał Marcin Podczasi, który wbiegł na metę z czasem 17:12. Drugi był Wojciech Pawłowski, a trzeci Rafał Lewocha. Wśród kobiet najszybciej na mecie zameldowała się Amelia Furga.
- Wieńczymy całoroczną przygodę Biegiem Wigilijnym. Dystans jest przyjazny zarówno dla piechurów, jak i biegaczy, żeby się nie przemęczyć przed opłatkiem, który czeka po biegu. To okazja to wspólnej wieczerzy wigilijnej, śpiewania kolęd i podsumowania roku - mówi Tadeusz Kraska, prezes Stowarzyszenia "Biegiem Radom!".
W tym roku Bieg Wigilijny miał wyjątkowy charakter, bo został zorganizowany wspólnie ze Stowarzyszeniem "Street Run Radom".
- Myślę, że będzie to kultywowane, bo warto. To okazja, żeby pobyć razem, poznać się bliżej, zaprzyjaźnić. Kluby wzajemnie się przenikają, bo często organizowane są wspólne zajęcia techniczne, czy treningi. Pasja biegowa nas łączy - podkreśla Tadeusz Kraska.
Przed startem uczestników pobłogosławił biskup Marek Solarczyk. Pasterz diecezji radomskiej wręczał również medale na mecie.
- Staram się ruszać każdego dnia, chociaż nie w taki sposób biegowy, a często też nie mam możliwości czasowych. Z całą pewnością jest to jednak bardzo ważne. Jeszcze jako kleryk w seminarium usłyszałem takie zdanie, że warto każdego dnia znaleźć odrobinę czasu na trochę aktywności fizycznej - mówi biskup radomski.
Warto podkreślić, że biskup radomski jest miłośnikiem jazdy na rowerze.
Po Biegu Wigilijnym odbyła się wspólna wieczerza. Była to okazja do złożenia sobie życzeń, podsumowania minionego roku i zaplanowania kolejnych wydarzeń.















Napisz komentarz
Komentarze