Cieślak już w pierwszej rundzie pokonał swojego rywala. Po jednym z jego ciosów rywal upadł na deski, wstał, ale sędzia nie dopuścił go do dalszej walki i tym samym przyznał zwycięstwo radomskiemu pięściarzowi przed czasem.
Przypomnijmy, że dla Cieślaka była to druga walka w tym roku. Pod koniec lutego w Londynie radomianin mierzył się z Lawrencem Okolim, stawką tego pojedynku był tytuł mistrza świata WBO w wadze junior ciężkiej. Ostatecznie Cieślak przegrał to starcie jednogłośną decyzją sędziów.















Napisz komentarz
Komentarze