Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 7 grudnia 2025 12:56
Reklama

Zabrakło A.J. Englisha, nie ma domowego zwycięstwa. HydroTruck uległ GTK Gliwice

Brak kontuzjowanego A.J. Englisha był aż nadto widoczny w meczu HydroTrucku Radom z GTK Gliwice. Lepsi o 12 punktów okazali się goście ze Śląska.
Zabrakło A.J. Englisha, nie ma domowego zwycięstwa. HydroTruck uległ GTK Gliwice

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl

Gospodarze do meczu w hali MOSiR-u podeszli po dwóch wyjazdowych zwycięstwach. Pierwsze miało miejsce w Sopocie z Treflem, a kolejne w Toruniu z Twardymi Piernikami. Niestety kibice mieli uzasadnione obawy. Otóż w domowych spotkaniach HydroTruck legitymował się bilansem 0-4. Jakby tego było mało, to przeciwko gliwiczanom nie mógł zagrać kontuzjowany A.J. English. Radomianie musieli więc radzić sobie bez najlepszego strzelca Energa Basket Ligi. Przeciwko nim w pierwszej piątce wybiegli m.in: Jabarie Hinds i Roberts Stumbris, a więc byli zawodnicy radomskiego zespołu. W pierwszych minutach meczu imponował zwłaszcza Łotysz. Po jego trafieniu za trzy punkty i kolejnym w wykonaniu Filipa Puta było 0:6. Dopiero kolejne fragmenty meczu spowodowały, że ten się wyrównał, a na pierwsze prowadzenie (13:11) gospodarze wyszli w połowie kwarty. Od tego momentu, aż do jej końca prowadzenie jednych, bądź drugich zmieniało się kilkakrotnie. Ostatecznie pierwsze 10 minut celnym wejściem pod kosz zakończył Hinds i ustalił wynik na 22:18. Warte odnotowanie jest także to, że zespoły w całych pierwszych 10 minutach obdarzyły się wzajemnym szacunkiem, a arbitrzy odgwizdali zaledwie trzy przewinienia.

 

Bardzo otwarty przebieg miały pierwsze minuty drugiej ćwiartki. W nich obie drużyny imponowały zwłaszcza w ofensywie i po 180 sekundach było 26:30. Kibice m.in. zachwycali się efektownymi wsadami piłki do kosza przez Danilo Ostojića i Filipa Puta. Tymczasem po trafieniu trzypunktowym Aleksandra Wiśniewskiego, GTK w 15 minucie wyszło na najwyższe, bo siedmiopunktowe prowadzenie. Największą siłą gliwiczan były wtedy rzuty z dystansu. W samej pierwszej połowie GTK oddało ich 19 i trafiło osiem, przy tylko dwóch celnych radomian. Nic więc dziwnego, że na przerwę w lepszych nastrojach schodzili podopieczni trenera Witki, prowadząc 39:44.

 

O trzecią w meczu przerwę trener Popiołek poprosił w połowie trzeciej kwarty. Wtedy to jego podopieczni tracili do gości z Gliwic już 10 oczek. Kolejne cztery punkty także padły łupem przyjezdnych i marzenia o premierowym domowym zwycięstwie radomian topniały. Dopiero sześć punktów z rzędu uzyskanych przez Filipa Zegzułę spowodowało, że czas wziął trener Witka. Przerwa obiecująco podziałała na zawodników, którzy na ostatnie 10 minut wychodzili prowadząc – 65:56.

Czwarta kwarta od samego początku nie układała się po myśli miejscowych, którzy razili w niej nieskutecznością. Radomianie dochodzili do czystych pozycji, ale co z tego skoro zawodziła precyzja. W 33 minucie było już 58:72 i coraz bardziej było słychać doping kibiców z Gliwic. Ponadto mecz się zaostrzył, przez co mało było płynnej gry, a dużo rzutów wolnych. Radomianie grali ambitnie do końca, ale na zniwelowanie strat nie starczyło czasu i przede wszystkim sił. Z kolei GTK w swoich szeregach miało niezawodnego Hindsa i trafiającego z dystansu Matthewa Williamsa.

 

HydroTruck Radom – GTK Gliwice 82:94

Kwarty: 18:22, 21:22, 17:21, 26:29.

HydroTruck: Moore 15, Ireland 23, Dzierżak 3, Wall 2, Ostojić 9, Zegzuła 8, Lewandowski 5, Kraljević 15.

GTK: Ramstedt 11, Williams 22, Put 15, Stumbris 18, Hinds 21, Wiśniewski 3, Busz 0, Mielczarek 4.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Anonim 15.10.2021 19:41
Na stronie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji jest cennik dla lokalnych klubów sportowych za korzystanie z nowej hali przy ulicy Struga 63. - wynajem areny głównej wraz z trybunami - 677 złotych /godzina meczowa + 10% ze sprzedaży biletów - wynajem areny głównej - 400 złotych/ godzina treningowa - boisko wielofunkcyjne - 246 złotych/ godzina treningowa Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy cennik ten jest do negocjacji. Ponadto także jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zaplanował także już na 2022 rok kilka imprez (koncerty, walki bokserskie), bo jak nam powiedziano w MOSiR, hala sportowa ma na siebie zarabiać.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
BasketBallFan 14.10.2021 20:29
Niestety, bez AJ Englisha drużyna nie istnieje...

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama