Były również życzenia urodzinowe dla... Micka Jaggera, wokalisty grupy The Rolling Stones. Wszystko to odbyło się w niedzielne popołudnie w parku Kościuszki.
Muszla koncertowa, odbudowana kilka lat temu dzięki dotacji, którą przyznała ówczesna premier rządu Ewa Kopacz, to miejsce, gdzie odbywają się wakacyjne koncerty. Włoska muzyka pop pasuje do letnich nastrojów, jak mało które piosenki. Amati śpiewał tam już przed rokiem.
- Otrzymaliśmy mnóstwo telefonów z prośbami o kolejny występ tego piosenkarza – zdradziła Beata Drozdowska, dyrektor Łaźni Radomskiego Klubu Środowisk Twórczych i Galerii. – I postanowiliśmy spełnić marzenia radomian. Zwłaszcza, że sam piosenkarz już kilka miesięcy temu pytał o możliwość przyjazdu do naszego miasta.
Zanim jednak rozpoczęła się rewia włoskich przebojów ze sceny popłynęły życzenia dla Ann. Od organizatorów i od piosenkarza. Amati złożył też dodatkowo życzenia pewnej pani, która mieszka we Włoszech. - Składam życzenia mojej mamie, która ma 83 lata – wyjaśnił piosenkarz.
Dyrektor Drozdowska pamiętała o nieco młodszej od mamy Amatiegoosobie. Akurat w niedzielę 77 lat kończył słynny wokalista Stonesów, czyli Mick Jagger.
Potem królowała już włoska piosenka. Amati przedstawił program, na który składały się przeboje od kat 50 –tych po współczesne hity. Koncerty w parku to jeden z punktów akcji Lato 2020 z „Łaźnią”. Występy odbywają się pod hasłem” „Letni muszli szum...”.















Napisz komentarz
Komentarze