- W piątek, 10 kwietnia jedna z pracownic Domu Pomocy Społecznej w Wierzbicy otrzymała informację o pozytywnym wyniku testu na koronawirusa. Po raz ostatni była w pracy 2 kwietnia, przebywając w mniejszym budynku DPS przy ulicy Partyzantów. Jest tam obecnie 42 podopiecznych, przede wszystkim osoby starsze, z różnymi schorzeniami oraz 10 osób personelu - informuje starostwo powiatowe w Radomiu.
Według dyrektor placówki Izabeli Stępień, osoba zarażona koronawirusem nie miała kontaktu z podopiecznymi i personelem większego budynku przy ulicy Sienkiewicza. W placówce obecnie przebywa 81 osób, najwięcej z niepełnosprawnością intelektualną, którymi opiekuje się 25 pracowników. - Tym niemniej inne osoby, które tam pracują, przychodziły chociażby do naszej administracji. Dlatego również ten budynek został zamknięty i będzie w kwarantannie – mówi Izabela Stępień, dyrektor DPS w Wierzbicy. - Jak dotąd nikt z naszych mieszkańców i personelu nie ma żadnych objawów koronawirusa. Mimo nadchodzących świąt Wielkanocnych, zdecydowałam wraz z całą załogą o pozostaniu z podopiecznymi tak długo, jak będzie trzeba. Czekamy na dalsze decyzje radomskiego sanepidu – dodaje dyrektor Izabela Stępień.
Radomski sanepid otrzyma listę wszystkich mieszkańców i pracowników DPS w Wierzbicy. Służby sanitarne zapewniły dyrekcję, że po Wielkanocy będą pobierane od nich testy na obecność koronawirusa.
Według dyrektor placówki, na razie DPS jest samowystarczalny: pracuje kuchnia, która dostarcza posiłki dla podopiecznych obu budynków, są zapasy produktów żywnościowych. Niewykluczone jednak, że po świętach będzie potrzebna tam woda mineralna oraz kolejna partia środków ochrony osobistej.















Napisz komentarz
Komentarze