Do trzech razy sztuka. Dwa pierwsze wyjazdy w tym sezonie to dwie porażki Broni i zero zdobytych bramek, ale przy trzecim podejściu zespół Artura Kupca w końcu odpalił. W środę, 5 września radomianie wyraźnie pokonali na wyjeździe Ruch Wysokie Mazowieckie.
Pierwsze minuty tego spotkania to wzajemne badanie sił. Ale po niespełna 15 minutach radomianie wrzucili wyższy bieg. Wynik spotkania otworzył Emil Więcek, który już w 14. minucie wykorzystał sytuację sam na sam z Rafałem Rakowieckim. Ten sam zawodnik po raz drugi wpisał się n listę strzelców po kolejnym kwadransie gry. To trafienie nieco uśpiło radomski zespół, bowiem po chwili gospodarze odpowiedzieli golem kontaktowym, ale po wznowieniu gry od środka Broń po raz trzeci trafiła do siatki. Tym razem lepszy od bramkarza Ruchu okazał się Konrad Paterek. W końcówce pierwszej polowy radomianie wyprowadzili jeszcze dwa ciosy. Najpierw Paterek zanotował drugie trafienie, a już w doliczonym czasie gry hat-tricka ustrzelił Emil Więcek. Do przerwy Broń prowadziła 5:1. Po zmianie stron radomianie nastawili się na kontry, ale w drugich 45 minutach nie doczekaliśmy się zmiany rezultatu.
Po tym zwycięstwie ekipa z Plant uciekła ze strefy spadkowej. W sześciu kolejkach radomianie zgromadzili siedem punktów i zajmują 10. miejsce w lidze. Kolejne spotkanie Broń rozegra w niedzielę, 9 września o godz. 12, kiedy to na własnym stadionie podejmie lidera Legionovię Legionowo.
Ruch Wysokie Mazowieckie – Broń Radom 1:5.
Bramki: Zambrowski 33’ - Więcek 14’, 30’, 45’, Paterek 35’, 44’
Ruch: Rakowiecki - Tecław, Kujawa, Brokowski, Samluk (Grochowski 65’), Olesiński, Stankiewicz (Gajewski 46’), Babul, Yedynak, Zambrowski, Gromek (Faszczewski 55’)
Broń: Młodziński - Góźdź, Gorczyca, Kventser, Leśniewski, Czarnota (Winiarski 86’), Imiela (Sala 78’), Paterek (Pietralski) 82’, Stefański, Więcek (Nowosielski 69’), Czarnecki















Napisz komentarz
Komentarze