Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 20:13
Reklama

Koniec Green Ducks Radom?

"Zielone Kaczory" zakończyły debiutancki sezon w rozgrywkach Ligi Futbolu Amerykańskiego 2. Okazuje się, że mógł to być pierwszy i ostatni rok Green Ducks w LFA2.
Koniec Green Ducks Radom?

Źródło: / fot. ArturoS.

Reforma rozgrywek futbolu amerykańskiego w Polsce miała dać nową szansę, zwłaszcza dla mniejszych klubów. Najlepsze polskie kluby, od teraz zrzeszone w LFA stworzyły futbolową Ekstraklasę, jej zaplecze oraz ligę rozwojową. W tej drugiej znalazło się miejsce dla radomskich "Zielonych Kaczorów". Green Ducks weszli do ligi z nowym pomysłem, według którego zespół mieli tworzyć lokalni zawodnicy wspomagani przez rodzimych trenerów i od razu zdołali wywalczyć awans do play-offs. Mimo udanych rozgrywek fazy zasadniczej, Green Ducks pożegnali się z fazą pucharową bardzo szybko. W Zielonej Górze nasza drużyna uległa rywalom 0:50. - Jesteśmy zadowoleni z tego sezonu, który zakończył się wynikiem lepszym niż oczekiwaliśmy. Chcieliśmy odbudować zespół i atmosferę, założyliśmy plan trzyletniego rozwoju i nie spodziewaliśmy się, że dojdziemy do półfinałów - mówi Natalia Domagała, wiceprezes radomskiego klubu.

Okazuje się jednak, że mógł to być ostatni mecz w historii radomskiego klubu. Zarząd, który od podstaw budował zespół, podał się do dymisji. - Koniec tego sezonu to również ostatni sezon dla obecnego zarządu: prezesa Pawła Rybołowicza i dla mnie. Odchodzimy z klubu, podajemy się do dymisji. Mam nadzieję, że futbol amerykański zostanie w Radomiu. Nasze odejście nie jest równoznaczne z końcem klubu. Od dłuższego czasu staramy się przygotować Green Ducks pod czyjeś przejęcie, ale niestety żadna osoba nie jest zainteresowana podjęciem tego wyzwania - komentuje Natalia Domagała.

Zawodnicy decyzję zarządu poznali po ostatnim meczu fazy zasadniczej w Rzeszowie. - Decyzja zarządu o ich rezygnacji została nam przekazana podczas przedostatniego pojedynku w rundzie zasadniczej LFA II w Rzeszowie. Po półfinałowym pojedynku w Zielonej Górze, który niestety zakończył się dla nas fatalnym rezultatem, zarząd klubu podziękował nam wszystkim oficjalnie za zaangażowanie i wspólne lata w Green Ducks Radom. Nie będę ukrywać, że dla wielu osób związanych z tym klubem od niemal samego początku, było to bardzo emocjonalne zakończenie rozgrywek - powiedział Adam Kurasiewicz, kapitan formacji defensywnej Green Ducks Radom. 

Czym spowodowana jest ta decyzja? Władze tłumaczą, że chodzi przede wszystkim o finanse. Obecnie budowa klubowego budżetu nie jest łatwym zadaniem. - Powodem odejścia są głównie sprawy finansowe. Coraz ciężej zebrać kwotę, która jest potrzebna, żeby przygotować klub do sezonu na dobrym, albo chociaż stabilnym, poziomie. Nie lubimy robić nic na pół gwizdka, a brak pieniędzy mocno utrudniał działanie - mówi nasza rozmówczyni. - Nie ukrywam, że po pięciu latach jesteśmy też zmęczeni. Osoba, która przejmie po nas klub musi liczyć się z tym, że to bardzo ciężka praca - dodaje.

O jaką kwotę chodzi? Koszt prowadzenia klubu to przynajmniej 80 tys. zł. Natalia Domagała, wiceprezes klubu, przyznaje, że gdyby znalazł się inwestor, zarząd zostałby w zespole. Szanse na to ocenia jednak na niewielkie... - W ogóle nie braliśmy pod uwagę, że ktoś przyjdzie i wyłoży pieniądze. W poprzednich latach zabiegaliśmy o pieniądze i nie było łatwo. Jeśli jednak znajdzie się ktoś, kto będzie chciał zainwestować klub, to podejmiemy się wyzwania i zostaniemy w zespole. 

Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, w ubiegłym sezonie Green Ducks otrzymali od miasta kwotę ok. 10 tys. zł. Miasto jest gotowe dalej wspierać klub, jednak nie jest w stanie wyłożyć pełnej kwoty potrzebnej do utrzymania zespołu. - Miasto w miarę możliwości nam pomaga, ale ciągle te potrzeby się zwiększają. Futbol amerykański nie ma założonego związku sportowego, więc nie podlega pod żadne dofinansowania miejskie - mówi Natalia Domagała.

- Będziemy robić wszystko, żeby futbol amerykański pozostał w Radomiu. Nie zakładamy, że klub zostanie rozwiązany. Część zawodników kończy kariery, jeśli nie uda nam się utrzymać klubu, to część zapewne trafi do innych zespołów. Nie chciałabym, żeby to umarło. Mamy wypracowaną markę, mamy też niezbędny sprzęt, który nie jest tani, więc to są solidne podstawy do istnienia klubu - kończy wiceprezes radomskiego klubu.

- Nie byłoby tego klubu bez wsparcia sponsorów, prywatnych firm, które nie bały się zainwestować w tę dyscyplinę w naszym mieście. Reaktywacja futbolu amerykańskiego w Radomiu pokazała, że ten sport jest również pasją wielu ludzi. Świadczyć o tym może wysoka frekwencja kibiców na naszych meczach, a także zainteresowanie mediów. Tego wszystkiego nie byłoby bez pracy prezesa Pawła Rybołowicza oraz wiceprezes, Natalii Domagały. To oni codziennie pracowali bezinteresownie na rzecz całego klubu, dzięki czemu my, jako zawodnicy, nie mogliśmy narzekać na nic. Na pewno ta decyzja nie była łatwa dla nikogo z zarządu drużyny. Pewien etap jak widać się kończy, ale to nie przekreśla istnienia klubu. W naszym mieście są zawodnicy, którzy chcą grać dalej i z dumą reprezentować barwy swojego ukochanego miasta. Przez pięć lat Green Ducks Radom walczyli o jak najwyższe cele na arenie krajowej i mam nadzieję, że tak pozostanie przez kolejne lata - powiedział Adam Kurasiewicz, wieloletni zawodnik "Zielonych Kaczorów".


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Gienek 31.07.2018 20:06
Jojek z trójkąta by wam kazał na bajerę podbijać 3 razy dziennie

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 31.07.2018 14:03
i dobrze. amen.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Moniuszki 31.07.2018 13:21
Szkoda ze to nie koniec radumioka bardzo bym się ucieszył

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
J...ć bRoń 01.08.2018 13:18
Szkoda że ty jesteś pokoleniem gimnazjum po prostu żal takich psełdo ludzi jak ty

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 31.07.2018 07:55
Inawet relacje live na tym miernym portalu nie pomogły...

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Chłopek 31.07.2018 07:33
Nie będę po nich płakał.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 30.07.2018 23:27
Green koniec następna Rosa. Który klub następny?

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 31.07.2018 09:15
PO

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 31.07.2018 17:53
może Bruń Folwark maiackie

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Niki 30.07.2018 21:45
Ostatnio popularne jest szukanie sponsora, inwestora, itp. Sport sportem, ale kasa na koniec dnia musi się zgadzać. Szkoda pracy ludzi zaangażowanych w ten projekt...

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Krytyk 30.07.2018 21:14
Rozwój sportu to nie jest tylko siatkówka czy koszykówka ale football amerykański to bardzo ciakwy smaczek w naszym zacofanym mieście. Patrzy się tylko na piłkę nożną, która dołuje od lat, a siatkówka kuleje z roku na rok. Jedynie koszykówka coś wnosi ale tu sponsor robi robotę. Trzeba patrzeć bardziej opcjonalnie na sport. Football amerykański to sport dla prawdziwych mężczyzn, gdzie cały mecz zawodnicy udają, że nic im się nie stało, kiedy w pilce nożnej cały mecz udają, że coś im się stało.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Justyna 30.07.2018 21:06
Lepiej żeby te pieniàdze poszły do takich klubòw jak Czarni siatkòwka czy Rosa koszykòwka. Szkoda kasy na jakiś football amerykański

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Ja 30.07.2018 20:32
"Odchodzimy z klubu, podajemy się do dywizji" :D

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Mi(r)co 30.07.2018 19:58
Futbol amerykański tak naprawdę poza kilkoma zapalencami nikogo nie interesuje. Miasto i tak wydało sporo publicznych pieniędzy na jej funkcjonowanie. Nie znalazł się żaden poważny sponsor i czas zakończyć zabawę.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 30.07.2018 20:07
Nikogo nie interesuje? Ilu kibiców oglądało mecze domowe Green Ducks?

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 30.07.2018 21:20
Proszę prześledzić jakie firmy przewinęły się przez sponsoring tego klubu i dopiero wtedy wypowiadać. Rownież zachęcam do zapoznania się z danymi ilu kibiców oglądało mecze domowe

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 30.07.2018 19:21
A co to Witkowski ma utrzymywać swoje fanaberie?

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama