Pod hasłem „Czarna Środa” odbył się kolejny Ogólnopolski Strajk Kobiet. Również w Radomiu przed siedzibą magistratu zebrali się zwolennicy liberalizacji przepisów dotyczących aborcji. Protest był związany z odrzuceniem w pierwszym czytaniu projektu „Ratujmy Kobiety”. – Projekt „Ratujmy Kobity” nie dotyczył tylko i wyłącznie aborcji – tłumaczy Katarzyna Kołodziejczyk. – Przede wszystkim dotyczył edukacji seksualnej, opieki okołoporodowej i również to po przez ten protest chcemy zaznaczyć.
– Przedstawiciele opozycji przez swoją nieobecność podczas głosowania nas zlekceważyli, pokazali gdzie tak naprawdę mają prawa kobiet – mówi Katarzyna Kołodziejczyk. – To właśnie oni często brali udział w różnych manifestacja, deklarowali, że nas popierają, a wtedy kiedy byli najbardziej potrzebni po prostu ich nie było.
Zabrakło dziewięciu głosów, żeby projekt „Ratujmy Kobiety” trafił do prac komisji. W głosowaniu nie wzięło udział 10 posłów Nowoczesnej, 17 Platformy Obywatelskiej. Trzech posłów PO głosowało przeciw. Do dalszych prac został skierowany projekt #ZatrzymajAborcję, zaostrzający obowiązujące prawo.















Napisz komentarz
Komentarze