Adam Kraśko, znany z programu telewizyjnego "Rolnik szuka żony", najwyraźniej odnalazł pasję, która daje mu spełnienie. Po sukcesie, jaki odniósł w roli tytułowego rolnika, Kraśko postanowił nagrać piosenkę "Oj, Aniu, Aniu", inspirowaną przeżyciami z programu. Szkoda tylko, że wspomnianej Ani piosenka do gustu nie przypadła – oskarżyła Kraśkę o ośmieszenie przed cała Polską. Jednak jak przyznaje świeżo upieczony celebryta w wywiadzie dla "Twoje Imperium", on na powodzenie u płci przeciwnej nie narzeka.
-Od początku przygody z telewizją nie mogę spokojnie iść na bazar, bo dziewczyny zaczepiają mnie, żeby pogadać. Kobiety pisały też do mnie przez internet, proponowały randki.
Natomiast jak przyznaje jego kolega z zespołu Xfort, propozycje występów płyną nawet zza granicy.
-Odkąd dołączył do zespołu, nie możemy opędzić się od ofert występów. Zaproszono nas nawet do Niemiec i Irlandii. Adam jest wielką atrakcją. Fanki za nim szaleją. Czekają po koncertach, przytulają, robią sobie zdjęcia.