
W
kolejnych odcinkach serialu „Przyjaciółki” Joanna Liszowska nie będzie
siedziała za kółkiem. Oczywiście decyzja producenta jest uzasadniona
ostatnimi wydarzeniami z udziałem aktorki, która w dniu rozpoczęcia roku
szkolnego… miała ponad promil alkoholu we krwi. I siedziała za kierownicą. Jak przyznaje osoba z
produkcji serialu, było blisko, a pożegnałaby się z rolą.
- Fani
serialu nie wyobrażają go sobie bez Liszowskiej. Jej postać musiała
pozostać na ekranie. Zrezygnowano więc ze scen, w których Patrycja
jeździ samochodem, by nie było niezręczności. Dotychczas zdarzało się to
bardzo często, ale od tej pory jej postać przesiądzie się na skuter.
Może skuter to faktycznie lepsza alternatywa?














