
Od dwóch lat jest żonata z Romainem Zago. Jak każde celebryckie małżeństwo, tak i to było wyjątkowo napakowane różnymi niespodziankami. Mąż utrzymywał bliskie relacje z kobietą, która o mało nie zniszczyła zaręczyn Krupy – co już jest mocnym powodem do nienawiści. Krupa z kolei opowiada jak to mąż nie sprawdza się w sypialni, ale może to lepiej, bo dziecka nie planują - czytamy w magazynie Party.
„Biznesmemi ciągle podróżują i widują swoje żony dwa razy w tygodniu. Wiadomo, że jak w naszym życiu pojawią się dzieci, to będziemy musieli zamieszkać z jednym domu, bo przecież dziecko nie może się rozdwoić. Wkurzają mnie pytania, kiedy zajdę w ciążę. Jeśli będę gotowa na dziecko to na pewno wszystkim powiem. Jak tylko poczuję, że w stu procentach tego chcę.”
Największy strach wynika z możliwości zniszczenia swojej sylwetki.
„To kolejny powód. Sama rozumiesz, dlaczego trochę się boję i dlaczego chcę jak najdłużej odwlekać moment zajścia w ciążę. Moje ciało to jest moja waluta. Dzięki temu, jak wyglądam, zarabiam na opłacenie rachunków.”














