Wspominaliśmy o tym - TUTAJ.
W grupie podopieczni Krzysztofa Jaskulskiego pokonali drugą drużynę RCS-u składającą się z graczy o rok młodszych 2:0. Później musieli uznać wyższość siatkarzy z Rzeszowa. Niepowodzenie powetowali sobie w półfinale pokonując 2:0 Metro Warszawa. W finale rywalem zespołu z Radomia ponownie była Resovia. I ponownie rzeszowianie okazali się lepsi zwyciężając w dwóch odsłonach.
- Turniej był dobrym sprawdzianem przed rozgrywkami ligowymi, które rozpoczynamy już 26 września. Wystąpiła czołówka Mazowsza oraz Resovia, która jest jednym z najlepszych zespołów w Polsce. Chcieliśmy się koniecznie z nimi zmierzyć, aby sprawdzić nasze aktualne możliwości. W każdym secie w meczach z nimi była walka. Takie pojedynki zaprocentują w przyszłości - nie ma wątpliwości Krzysztof Jaskulski.
Drugi zespół Czarnych zajął piąte miejsce. Najlepszym siatkarzem RCS-u I wybrany został Piotr Skałbania. W drugiej drużynie podobne wyróżnienie trafiło do Dawida Sawickiego.
Mniej powodów do zadowolenia mieli kadeci. Podopieczni debiutującego w roli szkoleniowca tego zespołu Łukasza Staniewskiego zajęli czwartą lokatę. W trzech meczach siatkarze ugrali jednego seta. W starciu z MOS Wola Warszawa. - Z tym zespołem pracuje od miesiąca. Dopiero się poznajemy i zgrywamy. Dlatego turniej miał dla nas wybitnie szkoleniowych charakter. Przeciwnicy pokazali nam nad jakimi elementami musimy pracować, żeby im dorównać - podsumował zmagania Łukasz Staniewski, szkoleniowiec kadetów Czarnych.
Zmagania kadetów wygrało Metro Warszawa. Drugi był MOS Wola Warszawa, a trzecia Resovia Rzeszów. W najbliższy weekend (19-20 września) w ramach Festiwalu Siatkówki Radomskiej CERRAD CUP zagrają juniorzy.














