
Ze swoimi dość długo okupowanymi (i stronniczymi… ekhem) stanowiskami pożegnali się niedawno państwo Lis i Beata Tadla, a na ich miejsce już są poszukiwani kolejni dziennikarze. Nowy prezes telewizji polskiej ma też ambitne plany na przywrócenie do emisji takich programów jak wspomniany wcześniej Teleranek, Sonda, czy Pegaz, ale nie tylko. Chodzą słuchy, że rzeczywiście, po dziesięciu latach od zdjęcia programu, powróci Wielka Gra. W Fakcie, wieloletnia prowadząca Stanisława Ryster, chwali się, że jej uwagi zostały wzięte pod uwagę i program może wrócić na szklane ekrany.
„Na początku chciano przywrócić "Wielką grę" na chybcika. Chyba mnie jednak posłuchano, bo jasno powiedziałam, że aby to miało ręce i nogi, potrzeba roku. Słyszę, że już nikomu się nie śpieszy i redakcja powoli pracuje. Docierają do mnie sygnały, że chcą, by program wrócił dopiero za rok na wiosnę. I dobrze, myślę, że wcześniej to by się nie udało.”
Gratulujemy i trzymamy kciuki ;)














