Po dwóch starciach z GKS-em Katowice i BBTS-em Bielsko-Biała, w których radomianie nie byli faworytem, kolejnym rywalem był już zespół zdecydowanie w zasięgu. Można nawet powiedzieć, że to Czarni byli faworytem pojedynku z KS Necko Augustów, czyli beniaminkiem PLS 1. Ligi.
Rzeczywistość okazała się jednak bardzo brutalna dla zespołu z Radomia. Choć mecz zaczął się dla podopiecznych Krzysztofa Michalskiego bardzo dobrze (0:4, 3:8), to potem było już tylko gorzej. Gospodarze dogonili wynik w połowie seta (15:15), a potem wygrali na przewagi 29:27. Jakby tego było mało, to jeszcze kontuzji kolana doznał lider zespołu, przyjmujący Jakub Urbanowicz.
Potem Czarni się już nie pozbierali. W drugiej odsłonie ekipa Necko odskoczyła wyraźnie (14:8) i wygrała do 18. W trzeciej partii również miejscowi mieli przewagę, choć już nie tak okazałą jak wcześniej. Tym razem odskoczyli w samej końcówce wygrywając finalnie do 18 i w całym meczu 3:0.
Po trzech kolejkach Czarni na koncie mają tylko jednego wygranego seta w trzech spotkaniach. W następnym meczu, w ramach 4. kolejki PLS 1. Ligi radomianie zagrają na wyjeździe z BKS Bydgoszcz w piątek, 3 października o godz. 18.
KS Necko Augustów - Pierrot Czarni Radom 3:0 (29:27, 25:18, 25:18)
Necko: Buczek 2, Krikun 15, Taudul 12, Jarosiński 16, Rudzewicz 5, Baran 8, Krupiński (libero) oraz Kulbacki, Łukasik 1, Opioła (libero), Sterna.
Czarni: Gonciarz, Faryna 11, Wójcik 16, Urbanowicz 2, Miniak 5, Szymański 3, Filipowicz (libero) oraz Sławiński, Szczurowski 3, Kowal 6.
Sędziowie: Marcin Walerzak i Adam Kajko.
MVP: Filip Jarosiński (Necko).















Napisz komentarz
Komentarze