Do pierwszego zatrzymania doszło w niedzielę 20 lipca na ul. Wietrznej w Radomiu. 54-latek kierował bmw, choć miał dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów – w tym jeden dożywotni, wydany przez Sąd Rejonowy w Legionowie. Jakby tego było mało, był nietrzeźwy – badanie wykazało ponad promil alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.
Tego samego dnia przy al. Grzecznarowskiego zatrzymano drugiego kierowcę. 28-letni mężczyzna, kierujący renault, również złamał sądowy zakaz kierowania – obowiązujący przez 36 miesięcy, wydany przez Sąd Rejonowy w Radomiu. Został przewieziony do policyjnej celi.
Policja przypomina: łamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów to przestępstwo. Grozi za nie do 5 lat więzienia, a także dożywotni zakaz kierowania.
,,Wobec osób, które lekceważą sądowy zakaz i nadal wsiadają za kierownicę, dopuszczając się przestępstwa, funkcjonariusze będą stosować zdecydowane środki. Naruszenie sądowego zakazu to nie tylko przestępstwo, ale także zagrożenie bezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu drogowego'' - czytamy w komunikacie Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.















Napisz komentarz
Komentarze