Pomysł zorganizowania jarmarku zrodził się w 2016 roku w kręgu lokalnych działaczy społecznych i członkiń zespołu ludowego „Bieniędzice”. Celem było ożywienie lokalnych tradycji, integracja społeczności i stworzenie przestrzeni do prezentacji kultury ludowej – tej muzycznej, kulinarnej i rzemieślniczej. Nazwa „Tyndy Ryndy” nawiązuje do dźwiękonaśladowczego określenia dzwonów wiejskich, które symbolicznie „wzywają” ludzi na święto – prostą, ludową zabawę.
- Zaczęliśmy całkiem niewinnie, ale z roku na rok zaczęliśmy się rozkręcać - mówił Marcin Ciężkowski, organizator. - Zgłaszało się do nas coraz więcej kół gospodyń wiejskich, organizowaliśmy więcej atrakcji, stoisk z lokalnym jadłem i tym sposobem stworzyliśmy wydarzenie rangi regionalnej.
Podczas tegorocznej edycji na scenie wystąpiło 10 kapel i 5 zespołów śpiewaczych. Zebrani mogli posłuchać zespołu śpiewaczy "Bieniędzice", Błotniczanek, Kapeli Bierwieckiej czy młodzieżowej grupy Czerwone Korale. Fani dobrej zabawy mogli wziąć udział w konkursie tańca oberka, potańczyć „na dechach” przy akompaniamencie wiejskich kapel. Nie zabrakło stoisk wystawców lokalnych produktów i potraw oraz pokazów rzemiosła ludowego.
- Bierzmy udział zarówno w każdej edycji jarmarku jak i w pokrewnych imprezach w ościennych gminach - powiedział Krzysztof Mazurkiewicz, prezes Stowarzyszenia Inicjatyw Kulturalnych "Na ludową nutę" oraz członek zespołu "Bieniędzice". - Nasze panie nie tylko pięknie śpiewają, ale również dobrze gotują. Nasza porka bieniędzicka zajęła 2 miejsce w konkursie w Muzeum Wsi Radomskiej.
Maluchy oraz całe rodziny korzystały z licznych konkursów, dmuchańców, trampolin, plecenia kolorowych warkoczyków czy malowania twarzy. Zwieńczeniem jarmarku będzie wieczorny koncert i zabawa prowadzona przez Maćka Roteiro.
Organizatorem wydarzenia jest grupa „Na Ludową Nutę”, Gmina Wolanów i Samorząd Województwa Mazowieckiego, we współpracy z LGD „Razem dla Radomki”.
















Napisz komentarz
Komentarze