Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
poniedziałek, 23 czerwca 2025 15:32
ReklamaElmas wędliny

Dariusz Daszkiewicz, trener Czarnych: - Organizacyjnie jest bardzo źle. Na razie tego światełka w tunelu nie widać

WKS Czarni Radom po sześciu zwycięstwach z rzędu pną się w górę tabeli PLS 1. Ligi. Klub boryka się jednak z ogromnymi problemami finansowymi i zalega z wypłatami. - Organizacyjnie wygląda to bardzo źle. Na razie tego światełka w tunelu nie widać - alarmuje trener Dariusz Daszkiewicz!
Dariusz Daszkiewicz, trener Czarnych: - Organizacyjnie jest bardzo źle. Na razie tego światełka w tunelu nie widać

Źródło: fot. cozadzien.pl / Szymon Wykrota

Po fatalnym początku sezonu, kiedy Czarni Radom byli nawet w strefie spadkowej PLS 1. Ligi, ich postawa na parkiecie jest coraz lepsza. Radomianie wygrali sześć ostatnich spotkań ligowych z rzędu i awansowali na ósme, premiowane play-offami, miejsce w stawce.

Na boisku radomska drużyna wygląda bardzo dobrze. Problem jest jednak natury organizacyjnej. Od prawie dwóch i pół miesiąca w klubie nie ma prezesa, po tym, jak dymisję złożył Paweł Zagumny. Brakuje też pieniędzy na regularne wypłaty dla zawodników i sztabu szkoleniowego.

- Organizacyjnie wygląda to bardzo źle i wielki szacunek dla chłopaków, że przychodzą, pracują, walczą na boisku. Oni mają problemy dnia codziennego w tej chwili. Siatkówka nie jest na pierwszym miejscu. Natomiast jeżeli chcemy tę dobrą grę kontynuować, to na pewno musimy dobrze trenować. A żeby dobrze trenować, to zawodnicy i sztab muszą mieć spokojne głowy. Wiedzieć, że organizacyjnie jest to może niedopięte na ostatni guzik, ale że jest jakaś znacząca poprawa. Nie ukrywam, że z tą myślą cały czas trenujemy i gramy. Mamy nadzieję, że ten przełom nastąpi, ale na razie tego światełka w tunelu nie widać - alarmuje Dariusz Daszkiewicz, szkoleniowiec Czarnych.

Jak informuje trener, zarządzający radomskim klubem zapewniali, że przed pucharowym meczem z Jastrzębskim Węglem ma się pojawić nowy sponsor. Nic takiego się jednak nie wydarzyło. 

- Te zapewnienia były, ale jak na razie jesteśmy prawie dwa i pół miesiąca bez prezesa. Z panem Dasiewiczem (prezes stowarzyszenia Czarni i przewodniczący rady nadzorczej klubu - przyp.red.) tylko się spotykaliśmy i te zapewnienia były. Natomiast na tę chwilę są bez pokrycia. Miał być sponsor, nawet dwóch, przed meczem z Jastrzębiem, miały być wyrównane przynajmniej te grudniowe pensje do końca lutego. Teoretycznie na to jeszcze mamy kilka dni, więc żyjemy nadzieją, że coś się zmieni. No bo musi się coś zmienić. Żeby można było pracować normalnie, to musi być spokojna głowa w innych rzeczach - zaznacza trener Daszkiewicz. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama