Radomska Szkoła Tradycji powstała w 2014 r. Kiedy ruszała z pierwszymi działaniami, jej pomysłodawcy nie spodziewali się, że projekt przetrwa tak długo i że będzie cieszył się tak dużym zainteresowaniem. - Organizujemy potańcówki, festiwale, warsztaty tradycji, zajęcia dla dzieci - zarówno w mieście Radomiu, jak i na podradomskich wsiach. Współpracujemy też z lokalnymi animatorami, mistrzami tradycji, organizujemy z nimi różne przedsięwzięcia. Radomska Szkoła Tradycji jest w ogólnopolskiej sieci "Akademia Kolberga", w której jest więcej takich szkół tradycji z terenu całej Polski - mówi Czesław Pióro, współtwórca Radomskiej Szkoły Tradycji i Radomskiego Domu Tańca.
Przekazywanie lokalnych tradycji i kultury dla następnych pokoleń - jak podkreśla Pióro - jest głównym celem Radomskiej Szkoły Tradycji. Teraz kolejnym przedsięwzięciem jest Radomski Dom Tańca, który mieści się w uliczce Dobrego Smaku, odchodzącej od ul. Skłodowskiej-Curie. - Idea domów tańca wywodzi się z Węgier, to sposób pracy z kulturą tradycyjną, muzyką ludową. Stawia na wspólnotę, spotkania, bliski kontakt ze źródłem, z muzykantami, z dziedzictwem kulturowym. Nie jest to formuła na pokaz, nie chodzi o pokazywanie jej na scenę. Dom Tańca to dom, w którym można zagrać i zatańczyć. Chcemy, żeby w ten sposób to dziedzictwo muzyczne praktykować - tłumaczy Mateusz Niewiński, współtwórca Radomskiej Szkoły Tradycji i Radomskiego Domu Tańca.
W niedzielne popołudnie pomysłodawcy wraz z zaproszonymi gośćmi świętowali piękny jubileusz. Najpierw były opowieści, a potem wspólna zabawa przy muzyce ludowej do późnych godzin nocnych.
















Napisz komentarz
Komentarze